"Kompletną bzdurą prasową" określił abp Tadeusz Gocłowski medialne sugestie, jakoby obecny metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź chciał sprzedać należącą do Kościoła część Parku Oliwskiego, by spłacić długi diecezji. - To bardzo krzywdzące dla diecezji i dla mnie, bo to ja przekazywałem archidiecezję nowemu metropolicie - powiedział KAI emerytowany arcybiskup Gdańska.
Abp Gocłowski wątpi w prawdziwość spekulacji, mówiących, że abp Głódź chce sprzedać część Parku Oliwskiego, która należy do archidiecezji na mocy zwracania Kościołowi majątku odebranego przez władze komunistyczne. - Park Oliwski jest integralnie związany z seminarium duchownym, jest jego częścią i nie jestem przekonany, że obecny metropolita będzie chciał go sprzedać - powiedział abp Gocłowski, dodając jednak, że decyzja, jakakolwiek by była, należy do abp. Głódzia. Hektarowa działka leżąca między ulicą Opata Jacka Rybińskiego a gdańskim seminarium duchownym należy do seminarium duchownego od 18 lat, o jej zwrot wystarał się jeszcze abp Gocłowski. Do tej pory jednak nie była wydzielona, mieszkańcy miasta mogli swobodnie po niej spacerować, jest bowiem częścią Parku Oliwskiego. Abp Głódź zażądał od władz miasta wydzielenia tej działki, co wywołało medialne dyskusje o ewentualnych planach sprzedaży jej lub zamknięcia dla spacerowiczów.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.