Jeśli "szarańcza" przejdzie mi przez miasto i zniszczy cokolwiek, to automatycznie zakręcę kurek z pieniędzmi dla klubu - to jasny przekaz prezydenta Rybnika Adama Fudalego skierowany do pseudokibiców lokalnych klubów, a informuje o tym "Dziennik Zachodni".
Prezydent Fudali też ma dosyć kolejnych skandali w rybnickim środowisku sportowym - czytamy w gazecie.
Dla klubu piłkarskiego Energetyk ROW Rybnik, który żyje głównie z pieniędzy miasta i w tym roku na funkcjonowanie dostał łącznie ok. 2,5 miliona złotych (najwięcej w 20-letniej historii), zakręcenie kurka z pieniędzmi miejskimi oznacza w zasadzie niebyt.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Nie mamy o nich żadnych informacji, a wy niczego nie robicie - wykrzykiwały.
Nowe pojawienie się wirusa i stan epidemii ogłoszono w zeszłym tygodniu.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
8-letni Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała.