Uroczystości pogrzebowe zmarłego wczoraj Biskupa Adama Śmigielskiego odbędą się w sobotę 11 października o godz. 11.00 w bazylice katedralnej w Sosnowcu. Przy trumnie pierwszego ordynariusza diecezji sosnowieckiej modlą się kapłani, od piątku - gdy ciało zostanie przeniesione do katedry - będą czuwać także wierni.
Drugą rodziną bp. Adama Śmigielskiego byli Księża Salezjanie. Znakiem rozpoznawczym ich ośrodków jest oratorium - miejsce spotkań z młodzieżą. Nie inaczej było w parafii św. Józefa w Przemyślu. Oratorium przemyskie było drugim domem Adama Śmigielskiego. To tam odkrył Boże powołanie, aby pójść śladami św. Jana Bosko. Decyzja o wstąpieniu do Towarzystwa Salezjańskiego była dla wielu zaskoczeniem. Świeżo upieczony maturzysta, latem 1951 r. wyjechał do odgruzowywania Warszawy. Stamtąd przysłał do rodziców list, w którym poinformował o swych dalszych planach życiowych i prosił mamę, aby spakowała jego rzeczy, informując, że po zakończeniu obozu wyjeżdża do salezjańskiego nowicjatu w Kopcu. Tam przebywał rok. W latach 1952-53 studiował filozofię w Wyższym Seminarium Duchownym Towarzystwa Salezjańskiego w Krakowie, a później - 1953-1957 - teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W trakcie studiów teologicznych - w 1955 r. - złożył zakonne śluby wieczyste. Dwa lata później – 30 czerwca 1957 r., w Lublinie - przyjął święcenia kapłańskie. Trzydzieści siedem lat ks. Adam Śmigielski służył Kościołowi i człowiekowi w Towarzystwie Salezjańskim. Szybko odkryto jego zdolności intelektualne i organizacyjne oraz zainteresowanie Pismem Świętym. Zaraz po święceniach rozpoczął studia specjalistyczne na Wydziale Teologicznym KUL – Pismo Święte, zakończone magisterium i licencjatem z teologii (1959). Po powrocie z Lublina rozpoczął wykłady z Pisma Świętego i języków biblijnych w seminarium duchownym zgromadzenia w Krakowie. Prowadził je z przerwami na kolejne studia do 1992 r. W latach 1963-1966 był prefektem studiów w tymże seminarium. Doktorat z teologii obronił w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie w 1972 roku. Dysertacja była zwieńczeniem dwuletnich studiów doktoranckich rozpoczętych w 1969 r. W tym czasie pracował również jako kapelan Zgromadzenia Sióstr od Aniołów w Chylicach koło Warszawy. Po obronie rozprawy doktorskiej wjechał na dalsze studia, najpierw do Rzymu, do Instytutu Biblijnego (1972-1974). Równocześnie był wychowawcą kleryków w Międzynarodowym Instytucie Salezjańskim. Wiedzę uzupełnił w L’Ecole Biblique w Jerozolimie. (1974 – 1975) Ówczesne władze jak mogły utrudniały ks. Adamowi Śmigielskiemu studia. Kilkanaście razy odmawiano mu paszportu. Wzywano na rozmowy. Studenci wspominają go jako dynamicznego profesora z poczuciem humoru. Po powrocie ze studiów zagranicznych służył między innymi jako: rektor Wyższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego w Krakowie: (1975-1981), dyrektor Domu Macierzystego w Oświęcimiu (1982-1986) i wreszcie jako inspektor Inspektorii Salezjańskiej św. Jana Bosko we Wrocławiu (1986-1992). Współbracia zakonni podkreślają, że jako przełożony nigdy i nigdzie nie odgradzał się od ludzi, którymi kierował i w tym zapewne tkwił klucz do osobowości ks. inspektora Adama Śmigielskiego. Księża i świeccy mieli do niego zaufanie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.