Reklama

Newsweek: Rozwijajmy badania na komórkach macierzystych

Obszerny artykuł na temat leczenia za pomocą komórek macierzystych - prowadzonego przez naukowców i szarlatanów - zamieszcza dzisiaj Newsweek.

Reklama

Szeroko opisuje działania naukowców i ludzi, którzy - choć posługują się tytułami naukowymi - to jednak swojej działalności nie zamierzają poddać naukowej weryfikacji. Przypomina przypadki ludzi wyleczonych, u których uzyskano poprawę - i tych, którzy zmarli, gdyż przerwali leczenie konwencjonalne decydując się na niepotwierdzone naukowo sposoby terapii. Prof. Wiesław Jędrzejczak, hematolog z warszawskiej Akademii Medycznej, podsumowuje niektóre działalności w ten sposób: - Jedynym potwierdzonym rezultatem terapii jest wyrwa w portfelu ludzi, którym współczesna medycyna nie jest w stanie zaoferować nic poza współczuciem. Szczególnym miejscem, w którym rozwija się działalność z pogranicza medycyny i szarlatanerii jest Daleki Wschód - Korea czy Chiny - wynika z artykułu. Widać, że uzyskują sukcesy, ale pytanie, jakim kosztem - o metodach terapii często nie wiadomo nic. "Na razie jedynym pewnikiem w sprawie jest fakt, że w badaniach nad komórkami macierzystymi obok USA przoduje dziś Daleki Wschód." - stwierdza gazeta, i punktuje: w Stanach Zjednoczonych wprawdzie zakazano finansowania badań na komórkach macierzystych z budżetu federalnego, ale nie zakazano tego poszczególnym stanom i osobom prywatnym, natomiast w Chinach i Korei Południowej badania nie napotykają problemu etycznego związanego z pozyskiwaniem komórek z zarodków. W Polsce i Europie badania raczkują. Newsweek liczy jednak na ich szybki rozwój, "bez odrzucenia własnych wartości" przez Stary Kontynent, w związku z odkryciem metody pozyskiwania komórek macierzystych z zarodków bez ich niszczenia. "Im bardziej zaangażuje się w nie poważna medycyna, tym mniej miejsca pozostanie dla niebezpiecznych pseudouczonych" - podsumowuje. Od Redakcji Z pewnością badania na komórkach macierzystych trzeba rozwijać. To nadzieja przyszłej medycyny. Niemniej dla rozwijania nauki nie jest konieczne pozyskiwanie tychże komórek z ludzkich zarodków. Warto może też wyjaśnić, że ograniczenia dotyczące finansowania badań w USA dotyczą właśnie badań prowadzonych na nowych liniach komórkowych pochodzących z ludzkich zarodków, nie dotyczą natomiast badań na liniach powstałych przed 9 sierpnia 2001 roku, ani badań na komórkach macierzystych uzyskanych ze źródła innego niż ludzki zarodek. "Im bardziej zaangażuje się w nie poważna medycyna, tym mniej miejsca pozostanie dla niebezpiecznych pseudouczonych" - to prawda. Niemniej pozyskanie tej wiedzy nie usprawiedliwia zastosowanie w tym celu wszelkich dostępnych środków, niezależnie od ich wartości etycznej. Więcej o "nowej, nieszkodliwej dla zarodków metodzie" znajdziesz w tym miejscu » Więcej o problemach z badaniami na komórkach embrionalnych tutaj »

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
wiecej »

Reklama