Jasna Góra: Biskupi o (własnych) rekolekcjach

Biskupi cenią sobie ten zwyczaj i miejsce. Bp Stanisław Budzik, sekretarz Konferencji Episkopatu Polski, podkreśla, że każdy biskup należy do Ludu Bożego i jak każdy musi stanąć w szeregu pokutników i błagać o nawrócenie. „Biskupi potrzebują takich momentów. Oni zawsze są w świetle reflektorów, zawsze mają ten obowiązek i wielki trud przemawiania. Tutaj stajemy się słuchaczami – uważa bp Budzik. – Biskupi bardzo cenią sobie te kilka dni, kiedy mają okazję stać się słuchaczami Słowa Bożego, aby potem mogli być jeszcze lepszymi Jego głosicielami”. Bp Andrzej Suski z Torunia zauważa niezwykły klimat Jasnej Góry sprzyjający modlitwie i refleksji: „Tutaj łatwiej się modlić, bo czujemy za sobą wielką modlitwę wiernych, którzy w tym narodowym wieczerniku się gromadzą. Pragniemy również z nimi modlić się i za Kościół, i za siebie”. Wspólnotowe przeżywanie przez episkopat dni skupienia należy do rzadkości w świecie. W Polsce zwyczaj ten podtrzymuje się już od ponad 60 lat. Tradycyjnie, po zakończonych rekolekcjach, 27 listopada biskupi wezmą udział w jednodniowym zebraniu Konferencji Episkopatu Polski.