Bp Kiernikowski: Kościół nie odrzuca dzieci poczętych metodą in vitro

„Kościół nie akceptuje metody in vitro i wyraża przeciwko niej sprzeciw, ale nie odrzuca poczętych w ten sposób dzieci i nie odrzuca rodziców dziecka, którzy do takiej metody się uciekli" - pisze bp siedlecki Zbigniew Kiernikowski na swoim blogu „ e-rozmowy o Dobrej Nowinie".

Wypowiadając się w sprawie zapłodnienia pozaustrojowego in vitro na stronie www.radiopodlasie.pl/bp/, ordynariusz siedlecki zwraca uwagę, że bezpłodność i w konsekwencji bezdzietność są bardzo bolesne dla osób, które pragną mieć potomstwo, są bardzo ważne w ich życiu i dlatego nie można tych spraw bagatelizować, ani szukać ich uproszczonych rozwiązań czy wykorzystywać ich dla doraźnego interesu lub propagandy. „Małżeństwom, które doświadczają tego krzyża, należy się właściwa pomoc. Kościół ma to na uwadze i taką pomoc chce nieść. Nie jest ona tego samego rodzaju, o jakim zazwyczaj się myśli w kontekście proponowanych dzisiaj rozwiązań. Mimo rozpowszechnianych i przez wielu bezkrytycznie przyjmowanych opinii, że stosowanie zapłodnienia in vitro jest godziwe i dobre, są także racje zdecydowanie temu przeciwne” – stwierdza bp Kiernikowski. Biskup przypomina, że "przy korzystaniu z tej metody nieuniknione jest zapładnianie wielu komórek jajowych, z których większość przeznaczana jest do zniszczenia". "Fakt, że embrion to już istota ludzka, stanowi poważną rację wskazującą na niedopuszczalność tego rodzaju praktyki" - pisze hierarcha. "Niemniej ważną sprawą - pisze bp Kiernikowski - jest to, że metoda in vitro łączy się z faktem, iż moment poczęcia dokonuje się poza aktem małżeńskim. Ten fakt jest racją wykluczającą taki sposób zapłodnienia dla tych, którzy przyjmują prawdę o stworzeniu człowieka na obraz i podobieństwo Boga". Kolejnym problemem wymienianym przez bp. Kiernikowskiego jest samo podejście do płodności ludzkiej. „Pojawiają się dążenia, a czasem są realizowane próby, swoistej dominacji człowieka nad tym, co otrzymał jako dar. Jednakże to nie człowiek «tworzy» nowe życie. Dla wierzących postawa wobec możliwości przekazywania życia jest odzwierciedleniem ich relacji do Stwórcy” – pisze biskup. Ordynariusz siedlecki zwraca także uwagę na traktowanie dzietności i pragnienia posiadania dziecka. „Takie pragnienie dziecka może czasem być przejawem potrzeby i chęci posiadania dziecka dla siebie. Zostaje w takim przypadku zakwestionowana godność osoby dziecka, a pojawia się jakieś uprzedmiotowienie tego dziecka" - stwierdza. "Niepłodność i bezdzietność dla małżonków to niewątpliwy problem, ból, czasem łączący się z poczuciem bezsensowności życia" – przyznaje hierarcha i dodaje, że wierzący małżonkowie, dotknięci tym problemem, przyjmują go jako krzyż. „Dla wierzącego krzyż to nie tylko coś, co krzyżuje i przekreśla, ale to także narzędzie zbawienia i innego pojmowania życia i odkrywania jego sensu. Każdy człowiek ma jakiś swój krzyż. Takim krzyżem może być dla kogoś również niepłodność. Dla wierzących zatem nie jest ona tragedią życiową, lecz stanowi wyzwanie, by odkrywając sens tego krzyża i, dobrze ten krzyż przeżywając, wykorzystać go zarówno dla dobra własnego, jak i dla dobra innych” – czytamy dalej.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Niedziela
rano
20°C Niedziela
dzień
22°C Niedziela
wieczór
19°C Poniedziałek
noc
wiecej »