"Ukrywanie w życiu publicznym swoich przekonań prowadzi do kryzysu kultury, w której żyjemy, i destabilizuje chrześcijański etos" - napisał w tekście dla "Rzeczpospolitej" kard. Stanisław Dziwisz.
Krótki tekst dotyczy udział świeckich katolików w życiu politycznym i społecznym, jako zjawiska "niezwykle aktualnego". Kardynał przypomina nauczanie obecnego papieża dotyczące relatywizmu, m.in. przywołując słowa Benedykta XVI o "swoistej schizofrenii polityka katolika, który prywatnie chce być wiernym katolikiem, natomiast publicznie jest przekonany, że nie powinien przenosić swoich osobistych poglądów do sfery publicznej, tłumacząc się koniecznością przestrzegania pluralizmu”. Metropolita krakowski krytycznie odnosi się do postawy chrześcijan, którzy "unikają prezentowania swoich osobistych przekonań" i zwraca uwagę, że "ateiści i agnostycy promują je gdzie się tylko da". "Ukrywanie w życiu publicznym swoich przekonań prowadzi do kryzysu kultury, w której żyjemy, i destabilizuje chrześcijański etos" - podsumowuje.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.