W uroczystej liturgii celebrowanej w najstarszej na ziemiach polskich Katedry wzięli udział członkowie wspólnot neokatechumenalnych z całej archidiecezji poznańskiej ze swoimi duszpasterzami, dziękując za zatwierdzenie statutu "Drogi".
„W obecnym czasie potrzeba świadków takich, jak Droga Neokatechumenalna, ażeby pomogli ludziom zwrócić uwagę na Chrystusa, który idzie i na Ducha Świętego, który działa” – zwrócił się w kazaniu do członków wspólnot neokatechumenalnych abp Gądecki. „To jest zadanie wielkie, dlatego że ono stawia tych, którzy się go podejmują w miejsce dawnych proroków, którzy obwieszczają Jezusa Chrystusa i przez to samo zbliżają do Tego, który może człowieka potrzebującego uzdrowić” – dodał metropolita. W uroczystej liturgii celebrowanej w najstarszej na ziemiach polskich Katedry wzięli udział członkowie wspólnot neokatechumenalnych z całej archidiecezji poznańskiej wraz ze swymi duszpasterzami. Jeden z kapłanów odczytał tekst dekretu zatwierdzającego Statut Drogi Neokatechuemnanej, który 11 maja 2008 roku wydała Papieska Rada do Spraw Świeckich. W dokumencie znalazły się słowa mówiące, iż „jej ostatecznym celem jest stopniowe prowadzenie wiernych do osobistej intymności z Jezusem Chrystusem i uczynienie ich aktywnymi podmiotami w Kościele”. Droga Neokatechumenalna to wspólnota religijna założona w 1964 roku w Hiszpanii przez malarza Kiko Arguello. Jej celem jest formacja wiary osób dorosłych, które przyjęły już chrzest. Członkowie wspólnot neokatechumenalnych spotykają się na uroczyście celebrowanej Eucharystii, a w ciągu tygodnia wspólnie rozważają Pismo Święte. W Europie najwięcej wspólnot neokatechumenalnych istnieje we Włoszech, Hiszpanii i Polsce. W liczącej półtora miliona wiernych archidiecezji poznańskiej działa kilkanaście takich wspólnot.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.