Podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego ustawa ws. Otwartych Funduszy Emerytalnych nie pomoże finansom publicznym - ocenił w poniedziałek przewodniczący Forum Obywatelskiego Rozwoju Leszek Balcerowicz.
Prezydent Bronisław Komorowski w piątek zdecydował o podpisaniu ustawy dotyczącej OFE, ale w trybie kontroli następczej skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego.
"Główne uzasadnienie tej ustawy, które można było wysłuchać było takie, że są zastrzeżenia konstytucyjne, które powinien rozstrzygnąć TK, ale (za podpisaniem ustawy - PAP) przeważa inna wartość konstytucyjna, interesy finansów publicznych. Co do pierwszej tezy - zgadzam się, ale druga jest fałszywa" - powiedział Balcerowicz na konferencji prasowej.
Były szef NBP ocenił, że "sięganie po nagromadzone środki emerytalne jako sposób na uzdrowienie finansów publicznych jest lekarstwem gorszym od choroby".
Minister z Kancelarii Prezydenta Irena Wóycicka zaznaczała w piątek, że prezydent od początku mówił, iż nie jest zadowolony z tak głębokich ingerencji w funkcjonowanie OFE. Pytana, czy jedyną przyczyną podpisania ustawy jest kwestia przyszłorocznego budżetu, minister powiedziała, że chodziło nie o budżet, ale o kwestie finansów publicznych jako całości - zarówno w kontekście krajowych progów ostrożnościowych, jak i w kontekście procedury nadmiernego deficytu i konieczności przedstawienia przez rząd do kwietnia tego roku reform strukturalnych, których część związana jest ze zmianami w OFE.
Znowelizowana ustawa o zmianach w systemie emerytalnym przewiduje, że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też jej całość do ZUS. Z OFE do ZUS mają zostać przeniesione obligacje Skarbu Państwa. W te papiery, jak i w inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa, OFE nie będą mogły już inwestować.
Ponadto przez 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki z OFE mają być stopniowo przenoszone na fundusz emerytalny FUS i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS subkoncie (tzw. suwak bezpieczeństwa). Wypłatą emerytur będzie zajmował się ZUS. Po osiągnięciu wieku emerytalnego środki stanowiące podstawę wyliczenia emerytury będą przez trzy lata podlegać dziedziczeniu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.