Od niedawna rzymskokatolicka parafia z Mönchengladbach dzieli jedną świątynię ze wspólnotą prawosławną.
Wszystko z powodu kłopotów finansowych. Kościół pod wezwaniem świętego Hermanna Józefa z dzielnicy Speick, nie był w stanie dłużej samodzielnie utrzymywać powstałej w 1968 roku budowli. Postanowiono go więc sprzedać prawosławnej wspólnocie świętego Mikołaja. Od tego czasu w każdą niedzielę odprawiane są tu msze dla wiernych obu tych obrządków, zaś koszty utrzymania dzielone są po połowie. „Prawosławni zmienili nieco wystrój wnętrza, ale takie sąsiedztwo pod jednym dachem sprawdza się bardzo dobrze” – powiedział dziennikowi „Rheinischer Post” przewodniczący rady parafialnej, Stephan Fels. Członkowie obu Kościołów odwiedzają się podczas wzajemnych uroczystości odpustowych, biorą udział w organizowanych w domu parafialnym imprezach, a nawet wspólnie wyjeżdżają na pielgrzymki do miejsc świętych.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.