Mimo deszczu, wiatru i przenikliwego zimna z kościoła Matki Bożej z Lourdes do świątyni parafialnej pw. Ducha Świętego przeszła 11 lutego procesja z lampionami. Tak rozpoczął się pierwszy odpust w nowym sanktuarium archidiecezji katowickiej.
Wspólnej modlitwie przewodniczył metropolita katowicki arcybiskup Damian Zimoń. Na uroczystość inauguracji nowego śląskiego sanktuarium przybyli kapłani pochodzący z parafii i z nią związani, a także kustosze innych sanktuariów w archidiecezji. Obecni byli również parlamentarzyści z Rudy Śląskiej oraz liczna reprezentacja władz miasta z prezydentem Andrzejem Stanią na czele. Dekret abp Damiana Zimonia potwierdził stuletni kult w sanktuarium. Kochłowiczanie twierdzą, że dla nich niczego to nie zmieni, ponieważ zawsze się modlili u stóp Matki Bożej i nadal będą to robić. W parafii zapisano również udokumentowane przypadki szczególnych łask i cudownych uzdrowień, uwolnień od uzależnień i odzyskania wewnętrznego spokoju. Podczas homilii metropolita katowicki przypomniał znaczenie Maryi w historii zabawienia. Odnosząc się do czytania o cudzie w Kanie Galilejskiej, zauważył, że Jezus uczynił go na prośbę swej Matki. Zaznaczył jednak, iż najpierw zachęcił ludzi do współpracy, mówiąc „napełnijcie stągwie wodą”. – Współpraca człowieka z Jezusem przynosi zawsze niezwykłe owoce – podkreślił abp Zimoń. A mówiąc dalej o Matce Zbawiciela stwierdził, że hymn „Magnificat”, który wypowiedziała podczas odwiedzin u św. Elżbiety można we współczesnych czasach nazwać społecznym kodeksem moralnym. Kaznodzieja nawiązał również do, jak się wyraził, „podstawowego na Śląsku sanktuarium” Matki Bożej w Piekarach. – W naszym, najbardziej zurbanizowanym regionie kraju, czcimy Matkę Bożą Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Piekary stały się stolicą katolicyzmu społecznego, już chyba nie tylko w regionie. Przybywają tam ludzie ciężkiej pracy, żeby doświadczyć społecznej siły wiary. Uczestniczą w masowych spotkaniach, żeby utwierdzić swoje przekonania religijne. Ma to ogromne znaczenie w okresie przemian społecznych, gospodarczych i politycznych, w którym żyjemy. Wasze sanktuarium maryjne, nawiązujące do Matki Bożej objawiającej się w Lourdes jest duchowo związane z sanktuarium piekarskim – mówił do obecnych w Kochłowicach abp Zimoń i dodał: - Czego więc dzisiaj uczy nas Maryja? Uczy nas jedności i solidarności. Hierarcha nazwał wielkim dziełem Matki Bożej ducha solidarności, który objawił w polskim narodzie swą wielką moc przed ponad dwudziestu laty. Zauważył, że dzisiaj dyskutuje się o tym na sympozjach naukowych. – Tymczasem Matka Najświętsza uczy nas ograniczenia naszych potrzeb, aby inny człowiek także mógł żyć godnie – przypomniał ideał, przyświecający kiedyś solidarności metropolita katowicki. W uroczystości wzięły udział siostry boromeuszki, które w Kochłowicach prowadzą dwa domy opieki społecznej.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.