Bp Joseph Francis Martino, ordynariusz diecezji Scranton w stanie Pensylwania, domaga się, by katolicka uczelnia zamknęła jeden ze swoich instytutów, na którym goszczą aktywiści gejowscy - donosi agencja Associated Press.
Bezpośrednim powodem takiej reakcji hierarchy była niedawna prelekcja w Instytucie Różnorodności Kulturowej – działającym przy Misericordia University – Keitha Boykina, znanego w USA dziennikarza i pisarza domagającego się większych praw dla par homoseksualnych. Zdaniem biskupa poglądy działacza gejowskiego są sprzeczne z nauczaniem Kościoła katolickiego i nie powinno się ich prezentować w placówce katolickiej pod "pretekstem zagadnień dotyczących różnorodności kulturowej i etnicznej". W specjalnym liście do władz uczelni ordynariusz przypomina, że Boykin, jest znanym aktywistą walczącym o legalizację związków partnerskich miedzy osobami tej samej płci. Biskup zauważa, że uczelnia goszcząc laureata literackiej nagrody Lambda – przyznawanej za pisanie o gejach i lesbijkach – daje wrażenie, iż "takie poglądy są akceptowane, a moralność jest rzecz względną". Uniwersytecki Instytut określa sam siebie jako centrum edukacyjne, propagujące wieokulturowe zrozumienie. W specjalnym oświadczeniu szkoła podkreśliła, że Boykin został zaproszony na wykład ze względu na jego zasługi na polu naukowym i rolę, jaką odegrał, pracując w ministerstwie komunikacji podczas prezydentury Billa Clintona. Władze uczelni zapewniły, że chcą omówić całą sprawę z bp Martino. Uniwersytet Misericordia w Dallas, w Pensylwanii założyło Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia w 1924 roku.
Handel narkotykami, handel bronią, wymuszenia - i do tego posługują się brutalnymi metodami.
Papież Franciszek dobrze odpoczywał przez całą noc - poinformował Watykan we wtorek.
W ciągu minionego roku zmarło ponad 300 tys. osób, przy zaledwie 71 tys. urodzeń.
Wśród uwolnionych znaleźli się zarówno konserwatywni, jak też liberalni krytycy rządu w Rijadzie.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.