Rząd działa w kierunku stworzenia państwa wyznaniowego - postanowiła
przestrzec internautów Interia.pl
Komenatrze internautów
Jestem zbulwersowana ta wypowiedzią, sama jestem katechetką, i z tego co mam na dyplomie to ukończyłam nie tylko Teologie czy katechetykę, ale i pedagogikę społeczno-opiekuńczą, dalej resocjalizacje, no i kiedyś tam nauczanie wczesnoszkolne, znam wiele katechetek i mogę powiedzieć ze są one najbardziej wykształcone w szkołach, maja najwięcej fakultetów, sama wiem po mojej uczelni jakie były wymagania, i to co jest wykładane na innych uczelniach to jest tylko 1/3 z tego co było u mnie. Teraz druga kwestia, katecheza jest w szkole, jest jako przedmiot nadobowiązkowy, ale chodzą osoby, których rodzice deklarują się jako katolicy i pragną takiego wychowania dla swoich dzieci, to dlaczego nie można doprowadzić do tego, żeby ocena zaliczała się do średniej, dalej czy ktoś na sile każe zdawać maturę z religii, możemy inaczej na to spojrzeć, cześć chłopców po maturze wstępuje do seminariów i zakonów, to może dla nich taka możność była by bardzo dobra, może dla tych świeckich co pragną studiować Teologie ....., A czy tak bardzo przeszkadza innym Dekalog i jego wartości. W szkołach jest demoralizacja, nauczyciele mają związane ręce, uczniowi wolno wszystko, nawet przepraszam ale napluć na głowę, a nauczyciel nie może nawet na niego krzywo spojrzeć, bym musiała jeszcze sporo w tej kwestii do napisania, ale może to ktoś skomentuje co napisałam.
Joanna
Dziwicie się, naiwniacy, interii i mediom, jakbyście wierzyli w wolność mediów i ich służebnośc informacyjną. A one przede wszystkim rządzą! Począwszy od Wyborczej, poprzez RM do Onetu! Chyba trzeba więcej o tym mówić i pisać!
Pozdrawiam, Atimeres