Oddajcie Boże Narodzenie!

Jest medialna sensacja. Od rana polskie media informują, że Stolica Apostolska chce likwidacji świąt Bożego Narodzenia. Guzik prawda. Stolica Apostolska chce uratować Boże Narodzenie. A sposób postulowany przez publicystę oficjalnej watykańskiej gazety jest rzeczywiście szokujący. Wbrew temu, co mówią niektórzy polscy dziennikarze i co można wyczytać na niektórych stronach internetowych, L’Osservatore Romano nie proponuje wykreślenia Bożego Narodzenia z listy świąt kościelnych. Gazeta chce usunięcia go z kalendarzy świeckich. Inaczej mówiąc chce, aby we Włoszech Boże Narodzenie miało taki status, jak na przykład w Polsce uroczystość Objawienia Pańskiego (obchodzona 6 stycznia, często nazywana świętem Trzech Króli). Jest to dla katolików święto nakazane (a więc mają obowiązek uczestnictwa we Mszy św.), ale nie jest to dzień wolny od pracy. Przyjęło się nazywać tego typu połączenie „świętem zniesionym”. Dawniej mieliśmy w Polsce więcej takich świąt, teraz zostało tylko to jedno. Tekst Mario Gabriele Giordano, zamieszczony przez włoskie wydanie L’Osservatore Romano 17 grudnia br., to krzyk rozpaczy. Krzyk, do którego my w Polsce też powinniśmy się dołączyć, ponieważ proces odzierania Bożego Narodzenia ze wszystkiego, co chrześcijańskie, u nas także postępuje bardzo szybko. Komercjalizacja Bożego Narodzenia przekroczyła na całym świecie wszelkie dopuszczalne granice. W Polsce jednym z jego wyrazów jest nadużywanie osoby świętego Mikołaja, przeciwko czemu portal Wiara.pl od dwóch lat bardzo głośno protestuje. Ten protest nie przechodzi bez echa i zaczyna przynosić wśród wierzących pozytywne efekty. Propozycja L’Osservatore Romano jest podobna do naszej akcji obrony prawdziwego św. Mikołaja. Odebranie Bożemu Narodzeniu charakteru święta cywilnego to pomysł radykalny, ale może się okazać skuteczny. Boże Narodzenie, a więc święto wyjątkowego w dziejach świata faktu Wcielenia Bożego Syna, przestanie być wygodnym pretekstem do zmasowanego handlowania czym się da. „Odzyskanie” przez chrześcijan Narodzenia Pańskiego pozwoli wielu ludziom dostrzec, że pod koniec grudnia wcale nie świętują przyjścia na świat Jezusa Chrystusa, tylko czczą pogańskiego bożka Pieniądza i boginię Konsumpcję (o czym pisaliśmy niedawno w portalu Wiara.pl). Ciekawe, z jakim przyjęciem spotka się akcja pod hasłem „Boże Narodzenie tylko dla wierzących”. Przypuszczam, że znajdzie mnóstwo przeciwników. A najbardziej będą protestować dziennikarze i wielkie sieci handlowe. Bo skąd nagle wezmą powód, aby wyciągać ludziom z portfeli ogromne pieniądze?