Reklama

Zespół szybkiego reagowania

Kościół jest instytucją bosko-ludzką i od początku potrzebował czegoś w rodzaju zespołu interwencji kryzysowej, aby radzić sobie z doczesnymi problemami wynikającymi z ludzkiej słabości i grzeszności.

Reklama

Radio Watykańskie ogłosiło we wtorek, że Benedykt XVI mianował nowych członków Papieskiej Rady „Cor Unum”, która koordynuje charytatywną działalność Kościoła na całym świecie. Wśród nowo mianowanych znalazł się dyrektor Caritas Polska ks. Adam Dereń. W środę rano czytelnicy Rzeczpospolitej dowiedzieli się, że byli pracownicy Caritas Polska oskarżają wyróżnionego przez Papieża księdza o mobbing. Łatwo się domyślić, że konflikt pomiędzy dyrektorem Caritas Polska a jej byłymi pracownikami nie wybuchł w ciągu jednej nocy i toczy się już od jakiegoś czasu. Dlaczego musiał trafić na łamy prasy? Dlaczego nie został rozwiązany wewnątrz Kościoła? Święty Paweł zwracał uwagę pierwszym chrześcijanom, że nie powinni swoich problemów rozstrzygać przed świeckimi sądami. „Czyż nie znajdzie się wśród was ktoś na tyle mądry, by mógł rozstrzygać spory między swymi braćmi? A tymczasem brat oskarża brata, i to przed niewierzącymi” – pisał w Pierwszym Liście do Koryntian. Kościół jest instytucją bosko-ludzką i od początku potrzebował czegoś w rodzaju zespołu interwencji kryzysowej, aby radzić sobie z doczesnymi problemami wynikającymi z ludzkiej słabości i grzeszności. W ostatnich latach dobitnie przekonaliśmy się, że Kościół katolicki w Polsce również bardzo potrzebuje jakiejś grupy szybkiego reagowania, która chroniłaby go przed czynieniem gorszących spraw publicznych z problemów, które należy rozwiązywać własnymi siłami. Rządzenie ludźmi jest trudnym zajęciem. Jednym wychodzi lepiej, innym gorzej. To jedno z pól, na których mogą się rodzić w Kościele konflikty, ponieważ jest on również pracodawcą i często funkcje kierownicze w prowadzonych przez niego zakładach pracy sprawują księża. Zresztą nawet relacja proboszcz - organista lub proboszcz – kościelny to też układ pracodawca – pracownik. Czy może się zdarzyć, że ksiądz będący pracodawcą jest paskudny i wredny? Pewnie, że może - wiem po sobie :(. Czy może się zdarzyć, że świeccy zatrudniani przez księdza nie spełniają jego oczekiwań i poleceń? Jak najbardziej. Czy może dojść między nimi do konfliktu? Z pewnością. Rzecz jednak w tym, aby istniały wewnątrz Kościoła mechanizmy pozwalające sprawnie i bez czynienia z tego ogólnonarodowej sprawy, rozwiązywać powstałe problemy. I nie chodzi tylko o problemy związane z zatrudnianiem ludzi w Kościele, ale o wszelkie „sytuacje kryzysowe”, w których istnieje potrzeba szybkich, przemyślanych decyzji, które pozwolą uniknąć zgorszenia. Bo co trzeba robić z gorszycielami Jezus powiedział bardzo jasno.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
3°C Poniedziałek
dzień
3°C Poniedziałek
wieczór
wiecej »