Reklama

Jak się chce, to można

Co się stało, że jeszcze niedawno napięta atmosfera wokół obiecanego kilka wieków temu wotum, tak nagle się zmieniła?

Reklama

Pewien przedszkolak kilka dni temu usłyszał, że będzie w Polsce Dzień Dziękczynienia. „Musisz kupić indyka” - powiedział zaaferowany do swojej babci. Nie tylko ten maluch miał skojarzenie z amerykańskim świętem. Mieli je również liczni dorośli. Niektórzy żartowali, że po Walentynkach, mamy w Polsce kolejne święto przejęte zza oceanu. Niezależnie od żartów, już dziś można powiedzieć, że Dzień Dziękczynienia odniósł sukces. Idea bycia wdzięcznym i dziękowania przebiła się do społecznej świadomości. Co więcej, ściśle kościelna akcja, w dodatku związana ze zbiórką pieniężną na niedawno jeszcze niezbyt przychylnie traktowany cel, wywoływała niemal wszędzie pozytywne skojarzenia. Także wśród ludzi sytuujących się daleko od Kościoła. A jak wynika ze wstępnych relacji wielu proboszczów, także ofiarność na Centrum Opatrzności Bożej była spora. Parafianie w różnych stronach Ojczyzny nachwalić się nie mogli odczytywanego w kościołach listu… Co się stało, że jeszcze niedawno napięta atmosfera wokół obiecanego kilka wieków temu wotum, tak nagle się zmieniła? Po prostu udało się zmienić podejście do sprawy. I zejść z koturnów na poziom zwykłych ludzi. Świątynia Opatrzności przestała być „obowiązkiem”, obciążającym nasze sumienia i portfele. Stała się wspólną sprawą, dotykającą rzeczy najprostszych. Bo kto dzisiaj rozumie trudne słowo „wotum”? A o co chodzi w „dziękuję” rozumieją nawet maleńkie dzieci. Arcybiskupowi Kazimierzowi Nyczowi udało się w zdumiewająco krótkim czasie dokonać tej zmiany. Przetłumaczył wielką ideę na język, który pojęli zarówno zaangażowani katolicy, jak i wiecznie zabiegani dziennikarze. Mamy dowód, że Kościół katolicki w Polsce może w ważnej kwestii osiągnąć sukces. I że to słowo nie jest niczym obraźliwym. „Jak się chce, to można” - podsumował Dzień Dziękczynienia jeden z proboszczów. Niby nic odkrywczego, przecież wszyscy znamy powiedzenie „chcieć, to móc”. Problem chyba w tym, żeby naprawdę bardzo chcieć. Szczerze i bez udawania.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
wiecej »