Reklama

Druga wygrana Polaków

Piłkarska reprezentacja Polski wygrała z Mołdawią 1:0 (1:0) w towarzyskim meczu rozegranym w Abu Zabi. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Paweł Brożek.

Reklama

W składzie biało-czerwonych wystąpili jedynie zawodnicy grający na co dzień w krajowych rozgrywkach. Drużyna Mołdawii również nie zagrała w potencjalnie najsilniejszym zestawieniu. W porównaniu do ubiegłorocznego remisu 1:1 w Kiszyniowie w eliminacjach mistrzostwach świata 2014, który praktycznie przekreślił szanse Polaków na awans na mundial, w poniedziałek zagrało trzech piłkarzy, którzy w czerwcu ub. r. zagrali w barwach Mołdawii. Wśród nich znalazł się m.in. Alexandru Suvorov, który występował w Cracovii. W bramce natomiast zagrał były gracz Wisły Kraków Ilie Cebanu.

Z kolei selekcjoner reprezentacji Polski wystawił zupełnie odmienny skład niż w sobotnim meczu z Norwegią. Podopieczni Adama Nawałki dobrze rozpoczęli to spotkanie. Swoją przewagę udokumentowali w dziewiątej minucie, kiedy to Szymon Pawłowski dośrodkował z prawej strony boiska, a Paweł Brożek dosyć przypadkowo skierował piłkę do bramki odbijając ją udem. Duża w tym "zasługa" mołdawskich obrońców i bramkarza, którzy nie potrafili zdecydowanie interweniować.

W 20. minucie Mateusz Zachara z Górnika Zabrze popisał się indywidualną akcją w polu karnym, ale jego strzał w ostatniej chwili został zablokowany. Osiem minut później Brożek zmarnował wyśmienitą okazję na podwyższenie wyniku, a Zachara tym razem popisał się dokładnym podaniem. Napastnik Wisły nie potrafił jednak pokonać Cebanu, podobnie zresztą jak chwilę wcześniej, kiedy podawał Igor Lewczuk.

Obrońca Zawiszy Bydgoszcz był wyróżniającym się zawodnikiem w polskim zespole. Był pewny w defensywie i inicjował wiele akcji prawą stroną boiska. Po przeciwnej stronie podobnie prezentował się Paweł Olkowski z Górnika Zabrze.

Rozczarował Brożek, który zmarnował kilka dogodnych sytuacji i w drugiej połowie zmienił go Michał Masłowski. Po zmianie stron tempo gry wyraźnie spadło. W 72. minucie najlepszą okazję zmarnował Łukasz Madej, od którego lepszy okazał się bramkarz Cebanu.

Na zgrupowaniu w Abu Zabi biało-czerwoni w ligowym zestawieniu odnieśli dwa zwycięstwa: 3:0 z Norwegią i 1:0 z Mołdawią.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
3°C Wtorek
dzień
3°C Wtorek
wieczór
wiecej »

Reklama