Bezsens jest najgroźniejszą chorobą współczesnego świata. Bezsens oznacza śmierć, nawet jeśli człowiek będzie żył dalej, najgłębiej jak można nieszczęśliwy. Nawet, jeśli zrobi wszystko, by sobie z tego nie zdawać sprawy. Cynizm to tylko druga strona depresji.
„Chrześcijaństwo nie jest religią Księgi, wbrew temu, jak to określają muzułmanie. Chrześcijaństwo jest religią Słowa Bożego, Słowa osobowego, które stało się jednym z nas” - mówił prof. Jacek Salij OP podczas prezentacji zbioru refleksji Benedykta XVI. I dodawał, że grecki wyraz „logos” tłumaczony jako „słowo” oznacza również „myśl” i „sens”. „Na początku był Boski Sens, jest On u Boga, z Boga zrodzony i równy mu Bóstwem – i przez niego, przez boski Sens wszystko zostało stworzone” – tłumaczył. Ile razy ostatnio usłyszałam, że coś jest bez sensu? Ile rzeczy bez sensu robimy, kręcąc się w kółko i z uporem szukając tego najważniejszego: celu dążenia, uzasadnienia tego, co się wokół nas i z nami dzieje? Czasem po długim czasie gonitwy za uciekającym szczęściem okazuje się, że klamrą „bez sensu” można objąć kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat życia. Bezsens jest najgroźniejszą chorobą współczesnego świata. Bezsens oznacza śmierć, nawet jeśli człowiek będzie żył dalej, najgłębiej jak można nieszczęśliwy. Nawet, jeśli zrobi wszystko, by sobie z tego nie zdawać sprawy. Cynizm to tylko druga strona depresji. Jak nie popaść w cynizm i nie opuścić rąk, gdy codziennie dociera masa informacji o zdarzeniach, wobec których jesteśmy bezradni? Nic nie poradzę na prześladowania w Indiach, niczego nie jestem w stanie zrobić dla skazanych w Wietnamie (wyroki są nieduże, w zawieszeniu lub grzywna, ale to próba usidlenia strachem tych ludzi i ich otoczenia). Wiem, że czyjś interes wymaga ich krzywdy, a interes innych wymaga milczenia. Bez sensu. Nic nie poradzę na profanację grobów muzułmańskich żołnierzy z czasów I wojny światowej, choć nienawiść i strach, które kogoś do tego popchnęły wydają mi się bardzo niebezpieczne. Podobnie jak wszystkie inne działania, których podłożem strach lub nienawiść wobec „innych”. Bez sensu. Bez sensu, bo nie ma w tym Boga. W żadnym egoizmie, strachu czy nienawiści nie ma i nie będzie Sensu. Znajdzie się dopiero po przekroczeniu egoizmu i obaw, w przebaczeniu. Jeśli przekroczymy tę barierę, odnajdziemy sens także w życiu, które minęło i które wydawało się kompletnie zmarnowane. Tylko czy potrafimy (my-chrześcijanie) pokazać światu, gdzie znajdą sens? Czy sami ten sens jeszcze widzimy?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.