Za tydzień minie rok od śmierci Jana Pawła II. Coraz częściej słychać o tym w
mediach, ludzie rozmawiają ze sobą jak uczcić tę rocznicę.
Komentarze
Mam 35 lat i uważam się za pokolenie JP2. Miałam kilka lat gdy Go wybrano papieżem i było dla mnie zawsze oczywiste, że nim jest, jestem więc pokoleniem JP2 bardziej niż pokolenie Barbie, playstation i MTV. A czy śmierć Jana Pawła II coś we mnie zmieniła? Szczerze powiedziawszy - tak. Wpierw postanowiłam dokładniej postudiować Jego teksty, ale stwierdziłam, że są dla mnie zbyt trudne i zbyt abstarkcyjne. Trzeba mieć łeb jak sklep, żeby je zrozumieć. Zmieniłam więc podejście - zadałam sobie pytanie, co najbardziej ze słów Jana Pawła II do mnie osobiście przemawia i stwierdziłam, że nawoływanie do budowania cywilizacji życia i przeciwstawiania się cywilizacji śmierci. Dlatego zaangażowałam się w ruch pro-life. Sama jestem matką dwójki dzieci i wiem, jak delikatne są, bezbronne i jak bardzo potrzebują miłości już od momentu, gdy rozwijają się pod sercem mamy. Warto walczyć o dobro niewinnych, którzy sami nie mogą się obronić.
Bogna
Droga Ewo zgadzam się z Tobą w 100% Właśnie zdałam sobie sprawe z tego że po śmierci Jana Pawła II nic sie chyba w moim życiu nie zmieniło albo nie potrafie tego dostrzec, zdefiniować co sie zmieniło. W każdym bądź razie chciałabym sie zmienić, chciałabym zeby w moim życiu najważniejszy był Bóg , tak jak tego chciał Papież. Wszystkim życze "sukcesów" w tej dziedzinie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za to że dzięki WAM, którzy redagujecie te strony ( WIERZE i tym którzy tu piszą) rozwijam sie i ucze. Modle sie za Was
Agnieszka
«« |
« |
1
|
2
|
3
|
» | »»