Ten dzień, jak mało który w ciągu roku, zachęca do organizowania imprez. Mają one różny charakter. Począwszy od zmagań sportowych, koncertów muzycznych, poprzez integrację z niepełnosprawnymi, na zabawie tanecznej skończywszy. Pragnienie dobrej zabawy to główny motyw wszystkich spotkań.
Końcem starego i początkiem nowego roku kościelnego opiekuje się dwoje świętych: Katarzyna Aleksandryjska i Andrzej Apostoł. Od stuleci w dni, którym patronują, organizowano zabawy połączone z ludowymi wróżbami. Katarzynki obchodzono skromniej i z czasem zwyczaj spotykania się 25 listopada poszedł w zapomnienie. Do dziś przetrwały tylko andrzejki, choć styl ich przeżywania dość znacznie się zmodyfikował. Stryszny kabaret Od lat wieczór andrzejkowy obchodzony jest w duszpasterstwie akademickim „Strych” w Nowym Sączu. – Dla nas to świetna zabawa, dla innych – spoza akademickiej wspólnoty, którzy zdecydowali się spędzić z nami ten wieczór – okazja, aby poznać nasze duszpasterstwo – mówi Marcin Król z sądeckiej wspólnoty studentów. Andrzejki na „Strychu” odbyły się 19 listopada. Nie zabrakło tańców i tradycyjnych wróżb, celebrowanych z przymrużeniem oka. Było również spotkanie z komedią, o które zadbała stryszna grupa teatralna „Larte”. – Na kanwie znanych bajek „Kopciuszek” i „Czerwony kapturek” nasi aktorzy przygotowali prześmieszne przedstawienie kabaretowe – wyjaśnia M. Król. Andrzej od A do Z Już w połowie listopada wolontariat przy parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Tarnowie na andrzejkowy wieczór zaprosił osoby starsze, samotne i niepełnosprawne. – Spotkaliśmy się po to, aby nacieszyć się sobą oraz lepiej poznać postać św. Andrzeja Apostoła – mówi Joanna Król, współorganizatorka andrzejek. – Dla naszych gości przygotowaliśmy minikonkurs na temat jego życia i śmierci, bo wydaje nam się, że ten wielki apostoł jest mało znany i patrzy się na niego głównie przez pryzmat andrzejkowej zabawy – dodaje wolontariuszka. – Pytania były o różnym stopniu trudności, jednak uczestnicy quizu świetnie sobie z nimi poradzili – opowiada Łucja Gredes, współorganizatorka. Największą wiedzą na temat listopadowego Świętego wykazał się Leszek Michałowski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.