Raport o prześladowaniu chrześcijan

1 marca 2006 r. ukaże się we Francji książka na temat prześladowania chrześcijan. Jej omówienie zamieścił Nasz Dziennik.

W Arabii Saudyjskiej nie istnieje wolność religijna. Jest to jednocześnie kraj najbardziej "twardy" w stosunku do wyznawców Chrystusa, którzy stanowią dużą część z 6 mln żyjących tam obcokrajowców. Od wielu lat praktykowane są systematyczne aresztowania chrześcijan. Represje skierowane są głównie wobec "niebiałych" członków chrześcijańskiej wspólnoty. Dotyczą one pracujących w Arabii Saudyjskiej Pakistańczyków i Filipińczyków. Raport podaje kilka przykładów takich aresztowań i represji. 20 października 2004 r. islamski trybunał skazał chrześcijanina indyjskiego pochodzenia na 10 miesięcy więzienia i 300 uderzeń biczem. Dokonano licznych aresztowań ludzi pod pretekstem posiadania przez nich Biblii. Przerywano brutalnie modlitwy i nabożeństwa chrześcijańskie. Zwolnienia z więzień najczęściej są warunkowane podpisaniem zobowiązań do "nieorganizowania religijnych zebrań w domach prywatnych". W październiku 2005 r. z okazji rozpoczynającego się Ramadanu władze kraju ogłosiły oficjalną przestrogę skierowaną pod adresem chrześcijan, grożąc im wydaleniem z Arabii Saudyjskiej, jeżeli nie będą oni w tym okresie przestrzegać odpowiednich reguł w miejscach publicznych. Trudno też mówić o swobodnym wyznawaniu wiary chrześcijańskiej w pobliskim Iranie czy Iraku. Nie spełniły się nadzieje chrześcijan w Afganistanie związane z obaleniem talibów. Wciąż nie ma tam wolności religijnej. W 2004 r. Afganistan stał się oficjalnie Republiką Islamską. Według litery obowiązującego tam prawa, liczne religie mogą praktykować swój kult. W praktyce jednak wiele spraw jest kwalifikowanych jako sprzecznych z islamem i de facto zabronionych. Zakazane jest też przechodzenie na chrześcijaństwo. Grozi za to kara śmierci. Miały już miejsce przypadki zabójstw z tego powodu. W czerwcu i lipcu 2005 r. uśmiercono 5 Afgańczyków, którzy zostali chrześcijanami, oraz jednego muzułmańskiego duchownego, "bo był zbyt tolerancyjny w stosunku do chrześcijan". Duże trudności w pracy mają niemuzułmańskie organizacje humanitarne, dokładnie śledzone i systematycznie sprawdzane przez policję.

...oraz inne ideologie

Religijny fanatyzm jest przyczyną wzrastających wciąż ataków na chrześcijan w Indiach. Do tego dochodzą napady organizowane przez maoistowskich rebeliantów. Najbardziej krytyczna sytuacja panuje w czterech stanach: Uttar Pradesz, Bihar, Chattisgarh i Jharathija. W stanie Radżstan, znajdującym się pod dużym wpływem maoistycznych rebeliantów, bardzo ograniczona jest możliwość głoszenia Ewangelii. Na wioski nałożony jest specjalny rewolucyjny podatek, a chrześcijanie "proszeni są o opuszczenie miejsca zamieszkania". Bycie chrześcijaninem w Indiach oznacza pozostanie na najniższym szczeblu drabiny socjalnej. Tylko wyznawcy hinduizmu mogą awansować w panującym tam systemie kastowym. Chrześcijanie nie mogą liczyć na żadne korzyści. Władze w świadomy sposób prowadzą politykę dyskryminacji, obawiając się masowych przejść na chrześcijaństwo.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
20°C Niedziela
noc
16°C Niedziela
rano
24°C Niedziela
dzień
25°C Niedziela
wieczór
wiecej »