„To ile się należy za ten ślub?" - pyta chłopak. „Zależy na ile cenisz swoją przyszłą żonę" - odpowiada żartobliwie duchowny. Chłopakowi nie jest do śmiechu. Narzeczona patrzy na niego wyczekująco.
„Widać, że brak ślubu kościelnego, to nie jest problem pieniędzy” – wnioskuje ks. Poniewierski. „Być może nie mają pieniędzy na wesele, a nie na ślub”. Podkreśla, że przy załatwianiu kwestii pieniężnych związanych z posługami religijnymi mówi wiernym, by uwzględnili, w jakiej są sytuacji materialnej. ZUS, pogrzeb, zbawienie „Pogrzeb w mojej parafii kosztuje 800 zł dla księdza na rękę. Czy na tym polega nasza wiara? Czy człowiek ubogi, który nie ma kasy nie będzie zbawiony? Czy pieniądze te nie przydałyby się raczej ubogiej wdowie (wdowcowi), matce która utraciła dziecko lub sierocie po stracie kogoś z rodziców?” – denerwuje się Piotr. Denerwuje się jeszcze bardziej, gdy ktoś zadaje mu pytanie: „A ile pieniędzy dostałeś z ZUS-u na pogrzeb?”. „I taki argument jest właśnie dla naszego proboszcza. ZUS daje więcej, więc on podwyższa opłatę, tym faktem właśnie argumentując (dosłownie)”. Kodeks Prawa Kanonicznego mówiąc o ofiarach składanych przez wiernych z okazji pogrzebu mocno akcentuje, że ich wysokość nie może wpływać na kształt nabożeństwa, a tym bardziej na to, czy pogrzeb zostanie odprawiony. Nie wolno odmówić pogrzebu, jeśli z powodu ubóstwa najbliższych ofiara nie zostanie złożona. Warto zwrócić uwagę, że wierni dość często mylą opłaty za miejsce na cmentarzu parafialnym (również dokonywanymi w kancelarii parafialnej) z ofiarami składanymi w związku z pogrzebem. Bez cennika Ks. Tomasz Horak, który jest proboszczem w niewielkiej parafii (ok. 1400 parafian), zwraca uwagę na dużą rozpiętość ofiar składanych przy okazji tych samych posług. Różnice wynoszą nawet kilkaset złotych. Ks. Horak należy do tych, którzy nie sugerują wysokości ofiary, ma jednak świadomość, że to jest częsta praktyka. Co prawda prawo kanoniczne mówi, iż do zebrania biskupów prowincji kościelnej (metropolii) należy określenie wysokości ofiar składanych z okazji udzielania sakramentów i sakramentaliów (do sakramentaliów należy m. in. pogrzeb), jednak generalnie w Kościele w Polsce nie ma ustalonych „cenników”. W dokumentach synodu diecezji zamojsko-lubaczowskiej można przeczytać: „Jakkolwiek w diecezji nie ma ustalonych stawek (taksy) określających wysokość ofiar składanych przez wiernych z okazji zawierania małżeństwa i pogrzebów, czy innych posług pasterskich, jednakże wierni świeccy winni poczuwać się do stosownej hojności, aby zapewnić duchowieństwu odpowiednie warunki materialne ich utrzymania”. Zdaniem ks. Horaka wierni rozumieją, że przy okazji posług religijnych składa się ofiarę i nie trzeba tego w jakiś szczególny sposób wyjaśniać. Większym problemem jest natomiast ubóstwo sporej części wiernych, które powoduje, że na przykład w wielu parafiach księża odprawiają w konkretnych intencjach po dwie, trzy Msze święte.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.