Jak w westernie - w samo południe otwarto długo wyczekiwany 37 km odcinek S3 z Gorzowa Wlkp. do Międzyrzecza.
Odcinek ten to część już istniejącej nowej drogi S3 od Szczecina aż do Nowej Soli, przy czym droga od Sulechowa do Nowej Soli ma tylko jeden pas ruchu w każdą stronę. Za kilka lat ma się to jednak zmienić.
Długość odcinka to ponad 37 km. Jak podaje GDDKiA budowa wyniosła ponad 761 mln zł. Z czego 698 mln zł to dofinansowanie ze środków unijnych z programu Infrastruktura i Środowisko. Prace budowlane rozpoczęły się w lipcu 2011 roku.
Nowy odcinek drogi ekspresowej S3 rozpoczyna się na południowym węźle obwodnicy Gorzowa Wlkp. i kończyć się będzie na północnym węźle obwodnicy Międzyrzecza. Droga w całości nowym śladem, przez pola i lasy. Trasa posiada dwie jezdnie o dwóch pasach ruchu. Na 37 km odcinku ustawiono ponad 7,5 km ekranów akustycznych, ustawiono ponad 23 km ekranów ochronnych dla nietoperzy, posadzono ponad 450 tysięcy drzew, wykonano ponad 4 mln m3 nasypów – to ok. 300 tys. wywrotek, ułożono ponad 500 tysięcy m2 nawierzchni drogi o grubości ponad 50 cm. W przypadku tej inwestycji bardzo dużo zrobiono dla zwierząt. Jest 18 specjalnych przejść, w tym cztery dla dużych zwierząt.
Jedną z ciekawostek jest fakt, że podczas prac archeologicznych poprzedzających budowę tego odcinka drogi, zespół badawczy stwierdził istnienie bunkra, którego lokalizacja kolidowała z planowanym przebiegiem drogi S3. Chodzi o stanowisko strzelnicze stanowiące element Panzerwerku (Pz.W.) 876 z Grupy Warownej Ludendorf, wchodzącej w skład Frontu Umocnionego Łuku Odry i Warty, powstałego w latach 1935–36. Pierwotnie miał on zostać przesunięty poza skarpę drogi, czyli o około 15 m w stosunku do obecnej lokalizacji, jednak na wniosek Dyrektora Muzeum Fortyfikacji i Nietoperzy w Pniewie, za zgodą Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, stanowisko strzelnicze zostało przeniesione na teren muzeum.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.