Jeszcze parę dni temu zarówno portal onet.pl, jak i serwis wp.pl na swoich stronach głównych kierowały do stron internetowych z ostrą pornografią.
W związku z niedawno wprowadzonymi zmianami do kodeksu karnego, które zakazują promocji i reklamy treści pornograficznych, oba portale – na skutek interwencji Stowarzyszenia Twoja Sprawa (STS) – zaprzestały tego typu działań tuż przed wejściem w życie zmian.
Zmiany do kodeksu karnego weszły w życie 25 maja 2014 roku. Zgodnie z nowym przepisem art. 200 § 5 kk karze pozbawienia wolności do lat trzech podlega ten, „kto prowadzi reklamę lub promocję działalności polegającej na rozpowszechnianiu treści pornograficznych w sposób umożliwiający zapoznanie się z nimi małoletniemu poniżej lat 15”. O wprowadzenie tej zmiany apelowali Stowarzyszenie Twoja Sprawa i tysiące konsumentów biorących udział w akcji konsumenckiej prowadzonej przez Stowarzyszenie.
Na głównych stronach onet.pl oraz wp.pl znajdowały się linki do tzw. katalogów stron internetowych. W katalogach, w ramach kategorii „Erotyka”, były umieszczane linki do tysięcy stron z ostrą pornografią. Zdaniem STS, umieszczanie katalogu stron www z linkami do twardej pornografii było niczym innym jak reklamą i promocją tychże stron. Zasięg takiej reklamy i promocji był znaczny, gdyż z ogólnodostępnych danych wynika, że portale co miesiąc odwiedza kilka milionów użytkowników. Żadna ze stron pornograficznych, do których kierowały linki i które sprawdzało Stowarzyszenie, nie stosowała skutecznych zabezpieczeń przed dostępem osób nieletnich.
- Poinformowaliśmy prezesów obu portali, że za kilka dni wchodzi w życie przepis zabraniający działalności, którą oba portale prowadziły. Cieszymy się z szybkiej reakcji przedsiębiorców – powiedział Lesław Sierocki ze Stowarzyszenia Twoja Sprawa. – Jesteśmy niezwykle wyczuleni na wszelkie formy promocji twardej pornografii, które odbywają się w przestrzeni odwiedzanej również przez dzieci. Docieranie z taką reklamą i promocją do najmłodszych jest niedopuszczalne – podkreśla Sierocki.
Stowarzyszenie zapowiada, że będzie uważnie przyglądać się działaniom innych przedsiębiorców i w uzasadnionych przypadkach informować prokuraturę o naruszeniach.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.