W całym Iranie odbyły się w piątek wielkie wiece solidarności z Palestyńczykami, których wzywano do kontynuowania walki bez względu na izraelską ofensywę w Strefie Gazy. Irańska telewizja pokazała setki tysięcy ludzi demonstrujących w Teheranie.
"Śmierć Izraelowi!", Śmierć Ameryce!" - skandowali demonstranci, niosąc zdjęcia palestyńskich dzieci, które zginęły w Gazie. Rząd Iranu potępił izraelską ofensywę, podczas której w Strefie Gazy zginęło ponad 800 osób, w większości cywilów. Wyraził też poparcie dla rządzącego Strefą Gazy radykalnego Hamasu.
Na transparentach były wypisane hasła w rodzaju "Obrona Gazy i Palestyny jest naszym religijnym obowiązkiem". "Jesteśmy gotowi wspierać naszych palestyńskich braci i siostry w Gazie. Jesteśmy gotowi przelać za nich naszą krew" - powiedział do kamery jeden z demonstrantów.
Na wiecach potępiano Stany Zjednoczone za wspieranie Izraela i palono flagi USA. Krytykowano też państwa, które nie reagują na popełniane przez Izrael "zbrodnie przeciwko ludzkości".
Coroczne demonstracje propalestyńskie i antyizraelskie są w Iranie organizowane w ostatni piątek ramadanu.
Ajatollah Ahmad Chatami powiedział podczas piątkowych modłów na Uniwersytecie Teherańskim, że muzułmanie na całym świecie powinni się zjednoczyć przeciwko Izraelowi. "Nalegajcie na wasze rządy, by bojkotowały ten reżim (Izrael). Wszyscy muzułmanie powinni połączyć się przeciwko temu reżimowi" - mówił.
Iran nie uznaje Izraela; stoi na stanowisku, że terytorium państwa żydowskiego należy do Palestyny. Izrael i USA od dawna oskarżają Teheran o dostarczanie broni Hamasowi, uznawanemu przez Waszyngton i Unię Europejską za organizację terrorystyczną. Iran twierdzi, że udziela Hamasowi wsparcia moralnego, finansowego i humanitarnego. Jednak w czwartek przewodniczący irańskiego parlamentu Ali Laridżani przyznał, że Teheran dostarczył Hamasowi "technologię do produkcji broni".
"Swego czasu Hamas potrzebował know-how. (...) Dostarczyliśmy im tego know-how i dzisiaj bojownicy w Gazie są w stanie zaspokajać swoje potrzeby" - powiedział Laridżani irańskiej telewizji Al-Alam.
Prezydent Iranu Hasan Rowhani wezwał w piątek świat islamski do oporu wobec Izraela. "To, co syjoniści robią w Gazie, jest nieludzkim ludobójstwem i dlatego świat islamski musi dziś jednomyślnie ogłosić swą nienawiść do Izraela i swój opór wobec niego" - oświadczył.
Rowhani dodał, że "historia nie przebaczy tym, którzy teraz milczą, bądź wręcz wspierają morderców".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.