W pobliżu starożytnego greckiego miasta Amfipolis natrafiono na coś, co wygląda na wejście do grobowca z końca panowania Aleksandra Wielkiego (356-323 p.n.e.) - poinformował premier Grecji Antonis Samaras, który we wtorek odwiedził pracujących tam archeologów.
Po wizycie na stanowisku archeologicznym w północno-wschodniej Grecji (region Macedonii Środkowej) szef rządu wydał oświadczenie, w którym nazwał odkrycie "nadzwyczaj ważnym" i podał daty 325-300 p.n.e.
Samaras poinformował, że do grobowca w kurhanie prowadzi szeroka aleja, a u wejście stoją po obu stronach posągi sfinksów.
Nie jest jasne, do jakiego etapu dotarli archeolodzy. Nie wiadomo też, kto spoczywa pod kopcem usypanym w pobliżu miasta Kasta, które w starożytności jako Amfipolis miała duże znaczenie strategiczne.
Według danych przedstawionych przez wydział ds. starożytnych zabytków w północnej Grecji wykopaliska prowadzone przy kopcu, odsłoniły zabytek unikatowy ze względu na rozmiary: pas z marmuru długości 497 metrów okalający kurhan i drogę szerokości 4,5 metra prowadzącą do wejścia.
Znaleziono podobno również sygnaturę słynnego starożytnego architekta Dejnokratesa, który przyjaźnił się z Aleksandrem Macedońskim i był jego doradcą.
O Dejnokratesie, który zaprojektował świątynie w Delfach, Delos i innych miastach greckich, a władcy przedstawił gigantyczny projekt przekucia góry Atos na posąg będący jego popiersiem, pisali Witruwiusz, Diodor Sycylijski, Plutarch, Strabon i inni pisarze starożytni. Niewykluczone, że właśnie Dejnokrates mógł zaprojektować monumentalny kopiec grobowy.
Według archeolożki Kateriny Peristeri rejon Amfipolis był sceną ważnych wydarzeń; z nim związani są ważni generałowie i admirałowie Aleksandra Wielkiego i tam w 311 roku p.n.e. została zamordowana jego żona Roksana i syn Aleksander IV.
Aleksandra Macedońskiego, który podbił świat po Indie i Aleksandrię Eschate ("kresową") w północnej części obecnego Tadżykistanu, pochowano w Egipcie. Natomiast w regionie Macedonii w północnej Grecji odkryto w 1977 roku grobowiec ojca Aleksandra, Filipa II.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.