Rzecznik Hamasu ogłosił we wtorek, że strona palestyńska i Izrael uzgodnili długoterminowe zawieszenie broni i odpowiednie oświadczenie będzie niebawem przedstawione w Kairze, gdzie prowadzono rozmowy za pośrednictwem Egiptu.
"Porozumienie pomiędzy obydwiema stronami zostało zawarte i oczekujemy ogłoszenia w Kairze, kiedy wejdzie ono w życie" - powiedział Sami Abu Zuhri.
Według AFP prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas ma przedstawić o godzinie 18 czasu polskiego na posiedzeniu rządu w Ramalli szczegóły nowego porozumienia.
Reuters z kolei podaje, że oświadczenie o nowym porozumieniu pomiędzy Izraelem a Palestyńczykami ma być wydane w Kairze o godzinie 19.
Na razie ze strony Izraela nie ma bezpośredniego potwierdzenia zawarcia rozejmu; rzecznik premiera Benjamina Netanjahu odmówił komentarza.
Zaproponowane przez Kair porozumienie przewiduje wstrzymanie z obydwu stron ataków z powietrza, rychłe otwarcie zablokowanych przejść w Strefie Gazy z Izraelem i Egiptem oraz rozszerzenie palestyńskiej strefy rybackiej na Morzu Śródziemnym. W drugim etapie, który miałby wejść w życie za miesiąc, Izrael i Palestyńczycy przedyskutują budowę w Gazie portu morskiego i zwolnienie przez Izrael więźniów z Hamasu na okupowanym Zachodnim Brzegu.
Reuters pisze, że zarówno Izrael, jak i Egipt uważają kontrolujący Strefę Gazy radykalny ruch palestyński Hamas za zagrożenie swego bezpieczeństwa i żądają, aby do Strefy nie była przemycana broń, która jest wykorzystywana do ataków na Izrael.
8 lipca Izrael rozpoczął ataki lotnicze na Strefę Gazy. 17 lipca rozpoczęła się operacja lądowa armii izraelskiej, której głównym celem miało być zniszczenie tuneli wykorzystywanych przez palestyńskie bojówki do przeprowadzania ataków na Izrael. W najnowszym konflikcie zbrojnym zginęło ponad 2130 osób po stronie palestyńskiej i 68 po stronie izraelskiej.
jo/ mc/
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.