Twarze polskich sierot z Tengeru

Do Krakowa trafił album z portretami polskich sierot, które po zakończeniu II wojny z obozu przejściowego w Tengeru (dziś Tanzania) zabrał do Ameryki Pn. franciszkanin, ks. Łucjan Królikowski - pisze "Dziennik Polski".

"To niezwykły dar od niezwykłego człowieka. Jakby tableau, powiększone zdjęcia legitymacyjne, opisane tylko imionami i nazwiskami, ale o ogromnej dla historyków wartości" - mówi dr Hubert Chudzio, dyrektor Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, które otrzymało album.

Gdy w 1949 r. zlikwidowano polskie obozy w Afryce, 150 sierotom w Tengeru groził powrót do Polski ludowej. "Ks. Królikowski doświadczył na własnej skórze metod komunistów, więc dzieciom, o które mocno upominały się polskie władze, chciał zapewnić lepszą przyszłość" - opowiada dr Chudzio.

Duchowny przewiózł więc dzieci z Afryki, przez Włochy, Niemcy, aż do Kanady, gdzie zajmował się ich wychowaniem. Album to dar wdzięczności dla opiekuna.

Dr Chudzio mówi, że album pomoże m.in. opisać kilkuset zdjęć o życiu codziennym polskich sierot w Afryce. Ich kopie Centrum posiada dzięki Janinie Lewszuk z Anglii, która była jednym z dzieci uratowanych przez księdza.

O polskim osiedlu w Tengeru również w artykule: Polszy uże nie budiet

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
rano
5°C Sobota
dzień
7°C Sobota
wieczór
5°C Niedziela
noc
wiecej »