Opinia biegłych lekarzy nie daje podstaw do zarzutów dla prof. Bogdana Chazana - podała warszawska prokuratura. Jeszcze w marcu prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie odmowy Chazana legalnego usunięcia ciąży przesłucha go jako świadka.
Informacje takie przekazał we wtorek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak.
Portal tvp.info podał, że śledztwo ws. narażenia pacjentki Chazana na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z tą odmową ma zostać umorzone, a profesor nie usłyszy zarzutów. Według tvp.info do mokotowskiej prokuratury trafiła już opinia biegłych lekarzy, którzy analizowali dokumentację ciąży pacjentki szpitala im. Świętej Rodziny w Warszawie, kierowanym wówczas przez Chazana.
Prok. Nowak uchylił się od skomentowania doniesień co do umorzenia śledztwa; potwierdził zaś, że wpłynęła opinia biegłych. "Nie daje ona podstaw do stawiania zarzutów" - dodał Nowak. Nie ujawnił konkluzji opinii. Podał zaś, że śledztwo trwa, a pod koniec marca ma być przesłuchiwany jako świadek sam Chazan (gdyby miał usłyszeć zarzuty, nie wzywano by go jako świadka, lecz podejrzanego - PAP).
Więcej o sprawie: Bitwa o sumienie
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.