„Było to brutalne i nieludzkie działanie, którego obywatele powinni się wstydzić”. W ten sposób indyjski episkopat odniósł się do dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się 13 marca w Bengalu Zachodnim.
Ośmiu mężczyzn próbowało tego dnia okraść klasztor sióstr w Ranagath. 72-letnia zakonnica została wtedy zgwałcona, a trzy jej współsiostry bardzo mocno pobite. Wszystkie ofiary z ciężkimi obrażeniami przebywają w szpitalu. Napastnicy ukradli też m.in. naczynia liturgiczne i zbezcześcili Najświętszy Sakrament. Biskupi wyrażają głębokie oburzenie i smutek po tym, co wydarzyło się w klasztorze Sióstr Jezusa i Maryi. W pełni solidaryzują się też z ofiarami napadu. Przewodniczący episkopatu kard. Oswald Gracias określił te wydarzenia jako „bardziej niż podłe” i „niemoralne”. Biskupi w specjalnym komunikacie zwracają się do premiera rządu stanowego o podjęcie przez władze „odpowiednich działań, aby ująć sprawców, jak też zapewnić bezpieczeństwo i ochronę siostrom oraz instytucjom religijnym, które swą bezinteresowną służbą przyczyniły się znacznie do rozwoju i postępu naszego umiłowanego narodu”. We wszystkich kościołach w Bengalu Zachodnim ogłoszone też zostały specjalne modlitwy o jak najszybszy powrót do zdrowia sióstr i o pokonanie psychicznej traumy, której doświadczyła zgwałcona zakonnica.
Wybuchy agresji społecznej w Indiach przeciwko mniejszościom religijnym są ostatnio coraz częstsze, a chrześcijanie znaleźli się na celowniku hinduistycznych fundamentalistów. Krytykuje się za to m.in. premiera kraju Narendrę Modiego, który nie zajął jasnego stanowiska wobec aktów przemocy skierowanych przeciwko wspólnotom wyznaniowym, w tym przypadków tzw. przymusowych nawróceń na hinduizm.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.