Na pokładzie kutra z nielegalnymi imigrantami, który zatonął w nocy z soboty na niedzielę na Morzu Śródziemnym, było 950 osób - wynika z relacji jednego z uratowanych rozbitków, którego wypowiedź przekazała włoska agencja Ansa.
"Na pokładzie było 950 osób, w tym od 40 do 50 dzieci, a także około 200 kobiet" - poinformował pochodzący z Bangladeszu rozbitek.
Z jego słów wynika także, że wielu ludzi zamkniętych było w ładowniach statku. "Przemytnicy pozamykali wszystkie drzwi, by nikt nie mógł wyjść" - powiedział mężczyzna, który obecnie znajduje się w szpitalu.
Kuter pełen nielegalnych imigrantów zatonął na Morzu Śródziemnym. Płynął z wybrzeża Libii do Włoch.
Trwa wielka akcja ratunkowa i poszukiwanie rozbitków. Dotychczas znaleziono 24 ciała, uratowano 28 ludzi. Nie ma oficjalnych informacji o liczbie zaginionych.
Z relacji uratowanych rozbitków wynika, że na pokładzie kutra znajdowali się uchodźcy z Algierii, Bangladeszu, Mali, Zambii, Senegalu i Ghany.
Szacuje się, że od początku tego roku podczas przeprawy w Cieśninie Sycylijskiej zginęło nawet 1600 uciekinierów. W tym czasie na włoskie wybrzeża dotarło ponad 26 tysięcy imigrantów.
Unijne decyzje dotyczące tych regulacji nie będą implementowane do czeskiego prawa.
Ale producenci samochodów od 2035 r. musieli spełnić wymóg redukcji emisji CO2 o 90 proc.
"To wielki zaszczyt stać tu dzisiaj i odbierać tę nagrodę w imieniu ojca".
Złożyła je I prezes Sądu Najwyższego. Nie zostało jeszcze rozpatrzone.