"Handel ludźmi narusza godność człowieka, stworzonego na obraz Boga. A przede wszystkim jest zbrodnią".
Papieska Rada ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących i Caritas Internationalis ogłosiły wspólny dokument wzywający do zwiększenia zaangażowania chrześcijan na rzecz zwalczania handlu ludźmi. Przedstawiono go oficjalnie 29 kwietnia w siedzibie Papieskiej Rady ds. Świeckich w Watykanie na specjalnej konferencji, poświęconej współpracy między różnymi organizacjami i instytucjami kościelnymi w walce z tym dramatycznym procederem.
„Handel ludźmi jest współczesną formą niewolnictwa. Wiąże się z narzucaniem siłą kontroli nad ludźmi, oszustwami lub zmuszaniem do pracy, wykorzystywaniem seksualnym, żądaniem płacenia haraczów bądź innymi formami zniewolenia. Handel ludźmi ogałaca ofiary z ich wolności i narusza godność człowieka, stworzonego na obraz Boga. A przede wszystkim jest zbrodnią”. Te mocne słowa wskazują na jednoznaczne stanowisko organizacji kościelnych wobec tych nieludzkich praktyk.
Ludzie są uprowadzani najczęściej z krajów, gdzie nie przestrzega się podstawowych praw człowieka i gdzie nie jest zapewnione zaspokajanie minimalnych potrzeb społecznych. Często są to państwa, w których panuje skrajne ubóstwo, brak jest stabilności politycznej, społecznej i gospodarczej, a także te, które dotknięte są konfliktami zbrojnymi. Ludzie są stamtąd przerzucani do takich miejsc na świecie, gdzie rośnie zapotrzebowanie na tanią siłę roboczą. Wykorzystuje się ich głównie do pracy na farmach, w fabrykach, rybołówstwie, budownictwie, a również w pracach domowych. Często motywem przemocy jest także zmuszenie do zawarcia małżeństwa lub pobranie narządów do przeszczepów.
„Handel ludźmi to gwałtownie rozwijający się międzynarodowy biznes, bardzo opłacalny, który nieuchronnie prowadzi do zniszczenia setek tysięcy ludzi. Zjawisko to ma wymiar międzynarodowy i można mu przeciwdziałać jedynie przez podjęcie wspólnych działań” – czytamy w dokumencie.
W związku z tym Kościół proponuje cztery konkretne rozwiązania. Po pierwsze, chodzi o zapobieganie takim aktom przez budzenie powszechnej świadomości. Po drugie, należy udzielać wszelkiej pomocy osobom dotkniętym jakąkolwiek formą handlu ludźmi. Dalej potrzebne są określone działania polityczne uwzględniające przyczyny powstawania tego zjawiska. I wreszcie chodzi o stworzenie odpowiednich struktur, które pozwoliłyby na zintegrowaną walkę z tym procederem tak na szczeblu międzynarodowym, jak i w poszczególnych krajach.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.