To była pierwsza telewizyjna debata dwóch kandydatów, którzy przeszli do drugiej tury. Bronisław Komorowski prezentował się inaczej niż dotąd - był stroną atakującą. Wypadł bardziej ofensywnie, nawet agresywnie, niż prowadzący w sondażach Andrzej Duda. Nie jest jednak pewne, czy prezydent przekonał wyborców Pawła Kukiza, bo bronił obecnego systemu, podczas gdy Kukiz zbudował swe poparcie na krytyce III RP.
Pierwsze poważniejsze spięcia miało miejsce, gdy Duda wytknął Komorowskiemu wydłużenie wieku emerytalnego, co powoduje m.in. blokowanie miejsc pracy dla ludzi młodych. Na to prezydent odparł, że Duda, będąc politykiem, blokuje miejsce pracy na uniwersytecie.
Do drugiego większego spięcia doszło, gdy Komorowski zaatakował Dudę za reformę sądownictwa Gowina. Kandydat PiS przypomniał, że Gowin przeprowadził ją, gdy był ministrem w rządzie PO-PSL, a prezydent ją podpisał.
Najgorętsza była część debaty, w której kandydaci wzajemnie zadawali sobie pytania. Gdy Komorowski zarzucił Dudzie wspieranie nieprzychylnego polskim rolnikom stanowiska brytyjskich konserwatystów. Duda zaprzeczył i zarzucił Komorowskiemu kłamstwo. Prezydent trzymał w dłoni jakiś dokument, który miałby dowodzić prawdziwości jego słów. Chciał wręczyć go Dudzie. Interweniowali prowadzący debatę dziennikarze, tłumacząc, że byłoby to sprzeczne z przyjętymi regułami dyskusji. Podobnie było przy omawianiu kolejnego tematu, czyli górnictwa. Komorowski zarzucił Dudzie, że zmienia poglądy w kwestii limitów emisji CO2.
Komorowski zaatakował Dudę także w sprawie in vitro. Ten odpowiedział, że proponowana obecnie ustawa została przez specjalistów sejmowych jako prawniczo fatalna i sprzeczna z nauczaniem Jana Pawła II. Zarzucił prezydentowi prowadzenie przeciw niemu brudnej kampanii w tej kwestii (spot wyborczy).
Bronisław Komorowski raz po raz przerywał odpowiadającemu kontrkandydatowi, naruszając umówione zasady dyskusji.
W ostatnim pytaniu Komorowski zarzucił Dudzie nieautentyczność i zmiany poglądów. - Pan zmienił swe poglądy z piątku do poniedziałku - odparł Duda, przypominając reakcję Komorowskiego na przegraną w pierwszej turze głosowania.
Nasza sonda: Kto wygrał pierwszą debatę Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy?
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.