TVP przeprosiła Kingę Dudę, ale nie tylko

W głównym wydaniu "Wiadomości" pojawiły się przeprosiny pod adresem Kingi Dudy. Tomasz Lis w programie "Tomasz Lis na żywo" wczoraj zacytował wpis, który pochodził z fałszywego konta na Twitterze, a którego autorstwo przypisano córce kandydata PiS. Chodziło o stwierdzenie, że jeśli Andrzej Duda zostanie prezydentem, to odda Oskara, którego przyznano "Idzie".

"Pragnę przeprosić Kingę Dudę, która jest młodą, inteligentną, piękną, uroczą osobą i rozumiem, że mogła się czuć dotknięta. Rozumiem tym bardziej że mam córki w tym samym wieku". Tej treści przeprosiny, które Tomasz Lis wypowiedział wcześniej na antenie TVP Info odtworzono w głównym wydaniu "Wiadomości". Prowadzący je Piotr Kraśko dodał, że za zaistniałą sytuację przeprasza także TVP i zwrócił uwagę, że Tomasz Lis przeprosił dziś po południu także Andrzeja Dudę.

Ale to nie wszystko. Przy okazji TVP przeprosiła także za treści, które znalazły się w realizowanym przez "Media - Paweł Nowacki" programie "Jan Pospieszalski: Bliżej" w ubiegłym tygodniu. "Autor audycji naruszył określone w umowie zasady współpracy z TVP i wykorzystał audycję do naruszającego zasady rzetelności dziennikarskiej ataku na prezydenta Bronisława Komorowskiego" - odczytał Piotr Kraśko.

Program Pospieszalskiego został zawieszony. Autor i producent skomentowali sprawę na facebooku: Od dwóch dni usiłujemy bezskutecznie skontaktować się z dyrekcją TVP INFO, (osobiście, telefonicznie, mailowo). Przed 2 godzinami otrzymaliśmy lakoniczną informację od dyrekcji, że program jest w tym tygodniu zawieszony. Nie podano żadnego uzasadnienia. W programie zgodnie z zeszłotygodniowymi uzgodnieniami miał gościć m.in. Paweł Kukiz. Wyrażamy zaniepokojenie taką formą współpracy z naszą redakcją.
Paweł Nowacki, producent
Jan Pospieszalski, prowadzący

Jak wyjaśniała wcześniej w rozmowie z nami p.o. rzecznika TVP, przeprosiny pod adresem Kingi Dudy były gestem dobrej woli telewizji. Nie wynikały z tego, że ktoś kogoś do tego zmuszał. Wypadało pokazać je w czasie największej oglądalności. Czy program Tomasza Lisa zostanie usunięty z anteny telewizji publicznej? Tego jeszcze nie wiadomo. TVP zwróciła się o wyjaśnienia do producenta programu Tomasza Lisa. W sprawie tej audycji ma się też wypowiedzieć Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. - Nikt rozsądny nie uznałby tych wpisów za autentyczne. Wszystkie służą ośmieszaniu Andrzeja Dudy - napisała w skardze do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jej była członkini Barbara Bubula, domagając się usunięcia programu Lisa z telewizji publicznej.