"Podział jest dziełem ojca kłamstwa, ojca niezgody, który zawsze szuka sposobu, aby podzielić braci".
„Podział jest raną na ciele Kościoła Chrystusowego. Podział jest dziełem ojca kłamstwa, ojca niezgody, który zawsze szuka sposobu, aby podzielić braci” – to fragment wideoprzesłania papieża Franciszka do uczestników Dnia Jedności Chrześcijan w Phoenix w Stanach Zjednoczonych. Spotkanie zostało zorganizowane w wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego przez Ruch Jan 17. Łączy on chrześcijan różnych wyznań, którzy pragną przyczynić się do tego, aby słowa Jezusa z 17 rozdziału Ewangelii św. Jana „aby wszyscy stanowili jedno” stały się rzeczywistością.
Założycielem Ruchu jest ewangelikalny pastor Joe Tossini, a współorganizatorami spotkania byli biskup pomocniczy diecezji Phoenix w Texasie Eduardo Alanis Nevares oraz pastor zielonoświątkowców i przyjaciel Papieża Giovanni Traettino. W swoim przesłaniu Ojciec Święty kolejny raz podkreślił, że obecnie żyjemy w czasach, kiedy doświadczamy „ekumenizmu krwi”.
„Ten kto dzisiaj prześladuje chrześcijan, wie o tym, że są oni uczniami Chrystusa. Wie, że są jednością, że są braćmi. Dla niego nie jest ważne czy są prawosławnymi, luteranami, katolikami, ewangelikalnymi… Dla niego to nie jest ważne! Ważne, że są chrześcijanami. Ta krew nas łączy. Jestem przekonany, że osiągniecie jedności między nami nie jest sprawą teologów, oni mają tylko pomagać. Jeśli będziemy czekać aż teolodzy dojdą do porozumienia, to wtedy ta jedność urzeczywistni się dopiero dzień po Sądzie Ostatecznym. Jedność jest dziełem Ducha Świętego. Łączę się z Wami w przekonaniu, że mamy jednego Pana: Jezus jest Panem. Jestem pewien, że Jezus posłał nam Ducha, którego nam obiecał, aby urzeczywistniła się «harmonia» między wszystkimi jego uczniami” - powiedział Papież.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.