Czyli nie całkiem poważny przegląd wydarzeń politycznych tygodnia, odcinek 5.
Jakub Szymczuk /Foto Gość Ewa Kopacz 3. W związku z sondażami sugerującymi, że od jesieni przynajmniej część posłów PO będzie przymusowo odstawiona od koryta, partia - aby uratować dostęp do żłoba chociaż dla niektórych - postanowiła dokonać tzw. "nowego otwarcia". Jak wyliczył publicysta Marcin Makowski, którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam, to już dziewiąte "nowe otwarcie" w PO odkąd partia pod wodzą króla wszechunii i sąsiednich galaktyk Donalda Tuska dorwała się do władzy. Jako, że co bardziej lotni działacze Platformy podejrzewają, że ktoś w narodzie mógłby się pokapować i zanucić piosenkę "Ale to już było", postanowiono używać zaszyfrowanej nazwy i zamiast "nowe otwarcie" mamy tym razem "punkt zwrotny". Jako, że obecne "nowe otwarcie" jest dziewiątym, warszawscy cukiernicy już teraz przygotowują wielki tort, który na znak Ewy Kopacz otworzy się i wyskoczy z niego Tomasz Karolak lub inny PeO-celebryta przy okazji jubileuszowego, dziesiątego "nowego otwarcia" Platformy. W końcu do wyborów zostały jeszcze jakieś trzy miesiące.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.