Czyli nie całkiem poważny przegląd wydarzeń politycznych tygodnia, odcinek 5.
Jakub Szymczuk /Foto Gość
Radosław Sikorski
9. Radek Sikorski nie trafił na "jedynkę" w Bydgoszczy, ale znalazł się na okładce Lisowego "Newsweeka". We wzruszającym tekście możemy przeczytać, że były marszałek skarży się na niedobrych Polaków: "W Polsce mamy subkulturę tabloidową. Afera SKOK nie podnieca, kolacja za kilkaset złotych to skandal" - mówi. I trzeba przyznać - ma rację. Bo kogo powinny interesować ośmiorniczki na jego talerzu w sytuacji, w której dotąd nikt nie poniósł konsekwencji za aferę hazardową i za skrojenie przez rząd PO-PSL 150 mld zł prywatnych oszczędności Polaków zgromadzonych na OFE? Ano nikt. A zawracamy sobie głowę obiadem za 2 tysiące. Ale jest nadzieja panie były-marszałku. Wybory już wkrótce!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.