Czyli nie całkiem poważny przegląd wydarzeń politycznych, odcinek 6.
1. Po ćwierćwieczu dojenia Śląska przez rządu wszystkich znanych w Polsce opcji politycznych okazało się, że 4 mln wyborców mogą być jednak przydatne w najbliższych wyborach, więc chwilowo dla wszystkich Śląsk stał się ważnym regionem, a Ślązacy to nawet "naród" (według Kopacz - dumny, według Szydło - konkretny). Najpierw PO zrobiła w Katowicach pierwsze w historii posiedzenie rządu będące elementem kampanii wyborczej, a następnie PiS zorganizował swoją konwencje programową tuż obok Spodka. Pierwszy zabieg - trzeba przyznać - był sprytniejszy. Posiedzenie rządu można bowiem sfinansować za pieniądze rządowe, a nie partyjne. Po co marnować środki na drogie konwencje? Już niebawem PRowcy PO ogłoszą, że do jesieni posiedzenie rządu odbędzie się w każdym polskim mieście powyżej 20 tys. mieszkańców.
Joanna Juroszek /Foto Gość
Katowice, Marsz Autonomii 2015
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.