Prawie dwadzieścia chórów wzięło udział w IV Ogólnopolskim Konkursie Pieśni Pasyjnej, który odbywał się dzisiaj w Bydgoszczy.
Zespoły m.in. z Bydgoszczy, Warszawy, Wrocławia, Hajnówki, Rzeszowa, Poznania, Sopotu, Olsztyna rywalizowały przez kilka godzin w kościele pw. Chrystusa Króla. Grand Prix w kategorii chórów kościelnych przyznano Chórowi Kameralnemu Hajnowskiej Fundacji Muzyki Kameralnej i Organowej przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce. Grand Prix w kategorii chórów świeckich otrzymała Formacja Eksperymentalna Czwarty Wymiar z Wrocławia. Organizatorem IV Ogólnopolskiego Konkursu Pieśni Pasyjnej był Związek Chórów Kościelnych „Ceacilianum” Oddział Bydgoszcz oraz Akademia Muzyczna w Bydgoszczy. Dyrektor artystyczny konkursu prof. Mariusz Kończal podkreślił, że wartość niecodziennego wydarzenia artystycznego wzrasta wraz z kolejną jego edycją. – Pieśń pasyjna jest niezwykle istotna dla każdego chrześcijanina. Niesie ze sobą konkretne wartości i ważne przesłanie religijne. Wciąż pojawiają się nowe chóry, które prezentują coraz wyższy poziom artystyczny – powiedział. Przygotowania do konkursu trwały kilka miesięcy. Rywalizacja odbywa się co dwa lata, począwszy od 2003 roku. – Konkurs ma na celu popularyzację polskiej i obcej sakralnej twórczości chóralnej, nawiązującej do tradycji muzycznych Wielkiego Postu. Po drugie jest to okazja do konfrontacji i doskonalenia poziomu artystycznego chórów kościelnych i świeckich, a po trzecie wymiana doświadczeń i nawiązanie współpracy między zespołami – dodała Anna Wójtowicz, dyrektor organizacyjny konkursu. Jurorzy brali jak zawsze pod uwagę zgodność wykonanego utworu z partyturą, tempo, dynamikę oraz artykulację. Przewodniczącym jury był prof. Marek Jasiński z Akademii Muzycznej w Poznaniu filia w Szczecinie. – Ze względu na przesłanie religijne i sakralne jest to niezwykle istotny i wymagający obszar kompozytorski oraz wykonawczy. Dzisiaj możemy mówić nawet o trendzie muzyki sakralnej. Wielki wektor w tej dziedzinie wyznaczył Krzysztof Penderecki – powiedział. – Twórczość sakralna jest podstawą wykonawstwa w dziedzinie muzyki chóralnej. Chóry amatorskie i profesjonalne w wielkim stopniu opierają na niej swój repertuar – dodał prof. Janusz Stanecki z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Ewa Rafałko jest dyrygentem zwycięskiego Chóru Kameralnego Hajnowskiej Fundacji Muzyki Kameralnej i Organowej przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce. Według niej w kościołach jest zdecydowanie za mało śpiewu. Jest on także bardzo często spłycany. – Śpiew odzwierciedla przecież duszę i wnętrze człowieka. Podczas tego konkursu wytwarza się pewna adrenalina. Pieśń pasyjna jest trudna emocjonalnie. To muzyka płaczu i rozpaczy, tęsknoty, a na końcu wybaczania – podkreśliła. – W prawosławiu śpiew jest celebrowaniem całej liturgii. Kapłan mówi, a chór odpowiada. Ten śpiew płynie z głębi serca. Nasz chór skupia młodzież, która zaczęła chodzić do cerkwi w wieku pięciu czy sześciu lat. Jego nazwa pochodzi ze Starego Testamentu i po słowiańsku oznacza „głośno zaśpiewać, modlić się” – powiedziała Wiryneja Kociubajlo, dyrygent Dziewczęcego Chóru „Woskliknowienije” z parafii św. Jana Chrzciciela w Hajnówce. Kilkugodzinną rywalizację zakończoną Mszą świętą. – Ten śpiew ubogaca nie tylko liturgię, ale i tych, którzy w niej uczestniczą. Czas poświęcony na mozolne próby nie jest stracony. Owocuje przy tego typu spotkaniach – powiedział gospodarz spotkania, proboszcz bydgoskiej parafii Chrystusa Króla ks. prałat Henryk Berka. W kategorii chórów kościelnych i świeckich przyznano także Złote, Srebrne i Brązowe Dyplomy uznania. IV Ogólnopolski Konkurs Pieśni Pasyjnej odbywał się pod patronatem ordynariusza diecezji bydgoskiej bp. Jana Tyrawy i prezydenta Bydgoszczy Konstantego Dombrowicza.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.