Rzecznik Stolicy Apostolskiej zaprzeczył informacjom, jakby Watykan odrzucił kandydatury na ambasadorów USA z powodu ich stosunku do aborcji - informuje "Rzeczpospolita".
Ks. Federico Lombardi stwierdził, że sprawdził doniesienia mediów i że są one nieprawdziwe. Dodał też, że ze strony amerykańskiej nie padły żadne nazwiska. O sprawie pisała w czwartek "Il Giornale", a za nią m.in. polskie media. Sugerowano, że Watykan odrzucił już co najmniej trzy kandydatury, wymieniano jednak tylko dwa nazwiska: Caroline Kennedy i Douglasa Kmiecia.
Między innymi w okolicach Mount Everestu. Ale nie na jego zboczach.
Źródłem problemów najczęściej jest zerwanie kontaktów z rodziną oraz brak pomocy państwa.
Należy też wyjść ze strefy komfortu i przyjąć Ducha Świętego - apeluje papież.