Współorganizowana przez środowiska gejów i lesbijek konferencja "Prawa osób homoseksualnych do życia w rodzinie" odbywa się dziś na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Zdaniem Marty Abramowicz, prezes Kampanii Przeciw Homofobii "taka konferencja i dyskusja jest w Polsce bardzo potrzebna"
Potrzebę ową Abramowicz uzasadnia rzekomym faktem, iż "wiele par, zwłaszcza lesbijskich, już wychowuje dzieci z poprzednich związków, a uregulowań prawnych w tym zakresie brakuje". W ramach konferencji przewidziano m.in. dyskusję na temat prawa osób homoseksualnych do wychowywania dzieci i oraz rozważenie argumentów "za i przeciw", podaje "Rzeczpospolita". Konferencji towarzyszyć mają panele pod znamiennymi tytułami: "Od małżeństwa z duchami po związki jednopłciowe – funkcja społeczna i prawna małżeństwa" oraz "Fakt społeczny tęczowych rodzin". – To, że nikt głośno i zdecydowanie nie protestuje przeciwko tej konferencji i głoszonym na niej tezom, pokazuje, jak silne są środowiska gejowskie – komentuje na łamach "Rzeczypospolitej" ks. dr Mirosław Nowosielski z UKSW. – Kiedy zaczynały się w Polsce marsze homoseksualistów, przekonywano nas, że absolutnie nie chodzi im o małżeństwa gejowskie i adopcje dzieci. Teraz okazuje się, że trzeba pilnie zacząć dyskusję na ten temat – zauważa publicystka Joanna Najfeld. Dawid Wawryka ze Studenckiego Forum Praw Człowieka, twierdzi że organizatorzy "nie stoją po żadnej ze stron" a fakt, że "wśród panelistów nie ma osób, które mocno i otwarcie sprzeciwiają się prawom homoseksualistów, chociażby do adoptowania dzieci, to tylko konsekwencja tego, co sobie założyliśmy" czytamy w "Rzeczpospolitej" Zdaniem rektor UW Katarzyny Chałasińskiej-Macukow "dobór gości i tematów (...) to prawo organizatorów": – Uniwersytet to miejsce, w którym można i trzeba rozmawiać o wszystkim, ścierać powinny się różne poglądy – przytacza wypowiedź rektor "Rzeczpospolita".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.