Reklama

Benedykt XVI zakończył wizytę w Ziemi Świętej

"Nigdy więcej przelewu krwi! Nigdy więcej walk! Nigdy więcej terroryzmu! Nigdy więcej wojny!" - apelował dzisiaj Benedykt XVI na lotnisku im. Ben Guriona w Tel Awiwie.

Reklama

Nigdy więcej przelewu krwi! Nigdy więcej walk! Nigdy więcej terroryzmu! Nigdy więcej wojny! – apelował Benedykt XVI na lotnisku im. Ben Guriona w Tel Awiwie 15 maja. Przed odlotem do Rzymu Ojciec Święty podkreślił, że jest przyjacielem zarówno Izraelczyków jak i Palestyńczyków. Wyraził też pragnienie, by w Ziemi Świętej nastąpił trwały pokój budowany na fundamencie sprawiedliwości. Za KAI publikujemy tekst papieskiego przemówienia Panie Prezydencie, Panie Premierze, Ekscelencje, Panie i Panowie! Przygotowując się do powrotu do Rzymu, chciałbym podzielić się z Wami niektórymi spośród swych najsilniejszych wrażeń, jakie pozostawiła we mnie moja pielgrzymka do Ziemi Świętej. Odbyłem owocne dyskusje z władzami cywilnymi zarówno w Izraelu, jak i na Terytoriach Palestyńskich i przekonałem się, że oba rządy podejmują wielkie wysiłki, aby zapewnić ludziom dobrobyt. Spotkałem się z przywódcami Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej i cieszę się, widząc, jak pracują oni razem, troszcząc się o owczarnię Pana. Miałem też okazję spotkać się ze zwierzchnikami różnych Kościołów chrześcijańskich i wspólnot kościelnych, jak również z przywódcami innych religii w Ziemi Świętej. Ziemia ta jest rzeczywiście płodną glebą dla ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego i modlę się, aby bogata różnorodność świadectwa religijnego w tym regionie wydała owoce w postaci rosnącego wzajemnego zrozumienia i poszanowania. Panie prezydencie, Pan i ja zasadziliśmy drzewko oliwne w Pańskiej rezydencji w dniu mego przybycia do Izraela. Drzewko oliwne jest, jak wiecie, obrazem wykorzystywanym przez św. Pawła do opisu bardzo bliskich związków między chrześcijanami a żydami. Paweł pisze w swym Liście do Rzymian, jak Kościół pogan jest podobny do dzikiej gałązki oliwnej wszczepionej oliwkę szlachetną, którą jest Lud Przymierza (por. 11,17-24). Czerpiemy pokarm z tych samych korzeni duchowych. Spotykamy się jako bracia, bracia, którzy czasami w naszej historii mieli napięte kontakty, obecnie jednak są mocno zaangażowani w budowanie mostów trwałej przyjaźni. Po ceremonii w Pałacu Prezydenckim nastąpiła jedna z najbardziej podniosłych chwil w czasie mego pobytu w Izraelu – odwiedziny Muzeum Holokaustu w Yad Vashem, gdzie spotkałem kilka osób, które cierpiały w wyniku zła Szoah. Te głęboko poruszające spotkania przypomniały mi moją wizytę sprzed trzech lat w obozie koncentracyjnym w Auschwitz, w którym tak wielu Żydów – matek, ojców, mężów, żon, braci, sióstr, przyjaciół – zostało brutalnie zgładzonych przez bezbożny reżim, który propagował ideologię antysemityzmu i nienawiści. Ten przerażający rozdział historii nigdy nie może być zapomniany ani podważany. Przeciwnie, te ciemne wspomnienia winny umocnić nasze zdecydowanie jeszcze ściślejszego zbliżenia do siebie nawzajem jak gałązki tego samego drzewa oliwnego, wyrastającego z tych samych korzeni i zjednoczonych w braterskiej miłości.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
5°C Wtorek
noc
4°C Wtorek
rano
6°C Wtorek
dzień
6°C Wtorek
wieczór
wiecej »

Reklama