Kościół w Salwadorze poparł prezydencki plan antykryzysowy - donosi Radio Watykańskie. W jego ramach lewicowy prezydent Mauricio Funes zapowiedział m.in. wzmocnienie sfery bezpieczeństwa oraz wsparcie dla inicjatyw na rzecz ofiar kryzysu. Przewidziano także ożywienie budownictwa socjalnego, dofinansowanie edukacji oraz zapewnienie podstawowych świadczeń emerytalnych.
Posunięcie takie pochwalił arcybiskup stołecznego San Salvador, nazywając je „strategią budzącą wiele nadziei i wartą poparcia przez całe społeczeństwo”. Abp José Luis Escobar Alas zaznaczył przy tym, że jest oczywiście za wcześnie, by mówić o skuteczności czy technicznych szczegółach rządowego projektu. Kościół w Salwadorze od pewnego czasu apelował do władz o rezygnację z agresywnej retoryki dzielącej społeczeństwo oraz o podjęcie konkretnych działań na rzecz walki z przestępczością i pomocy najuboższym. Pozytywnie oceniając deklaracje prezydenta, abp Escobar Alas zaznaczył, że kluczem do sukcesu planu antykryzysowego jest włączenie weń różnych sektorów społecznych i gospodarczych. Z kolei w odniesieniu do zwalczania fali przemocy hierarcha dodał, że nie wystarczy wzmocnić wojskiem policyjne patrole, ale trzeba szukać przyczyn wzrostu przestępczości.
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."