Wyruszyli z pl. Teatralnego w Warszawie i po 9 godzinach stawili się na pl. Corazziego w Radomiu, przed budynkiem Urzędu Miasta.
Sprężyści - Radomska Grupa Retrocyklistów, bo o nich mowa - rajdem na zabytkowych, przedwojennych rowerach postanowili uczcić 130. rocznicę pojawienia się w Radomiu pierwszego roweru.
- To rocznica, która warta jest przypomnienia. Dziś ulice miasta pełne są rowerów, a prawie nikt nie wie, kiedy i jak to wszystko się zaczęło. A w 1885 r. warszawscy cykliści wyruszyli na pionierskie wyprawy rowerowe, na trasie których był także Radom. Teraz, gdy my ruszyliśmy na zabytkowych rowerach i w strojach z lat 30. ubiegłego wieku, prowadzeni w eskorcie zabytkowych samochodów i motocykli, już na Nowym Świecie wzbudzaliśmy takie zainteresowanie, jakie zapewne w Radomiu budzili pierwsi rowerzyści - mówi Łukasz Wykrota, jeden ze Sprężystych.
W Radomiu witali ich radomianie ubrani w stroje z lat 30., a przed gmachem Urzędu Miejskiego można było oglądać z bardzo bliska oryginalne przedwojenne rowery, wyprodukowane zresztą w Radomiu, na których Sprężyści odbyli swój rocznicowy rajd. - Wszyscy jesteśmy zmęczeni, ale jednocześnie bardzo szczęśliwi, zwłaszcza że to pierwsza tego typu impreza w Polsce. Często w wielu miejscach są prezentowane zabytkowe samochody, a my uznaliśmy, że na uwagę zasługuje też barwna historia związana z rowerami - podkreśla Ł. Wykrota.
Retrocykliści już zapowiadają swój udział w kolejnych imprezach. Najbliższa, za miesiąc, to Uliczka Tradycji, która kolejny raz przeniesie uczestników do przedwojennego Radomia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.