Na wchodzącej w życie 1 września nowej liście leków refundowanych zabrakło nowoczesnych specyfików na stwardnienie rozsiane, alarmuje "Gazeta Polska Codziennie".
- Nie rozumiem logiki działania ministra zdrowia, powiedział gazecie Tomasz Połeć - szef Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego (PTSR). U nas chorzy wciąż są leczeni tradycyjnymi specyfikami, podczas gdy w większości krajów UE stosuje się już znacznie skuteczniejsze leki nowej generacji.
Są one w Polsce zarejestrowane i teoretycznie pacjenci mogliby z nich korzystać. Tyle tylko, że ich na to nie stać. Miesięczna terapia to wydatek ok. 10 tys. zł.
Chorych na stwardnienie rozsiane jest w Polsce ok. 60-70 tys. szacuje PTSR.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.