Wierzę głęboko, że będę mógł wraz z rządem przyczynić się do naprawy Rzeczypospolitej - mówił prezydent Andrzej Duda w Białej Podlaskiej.
Prezydent, który uczestniczył w środę we wspólnym śpiewaniu pieśni patriotycznych w Białej Podlaskiej (Lubelskie), zaznaczył w przemówieniu, że za kilka dni powstanie nowy rząd, który - w jego ocenie - będzie "rządem równowagi" z "bardzo dobrym premierem" Beatą Szydło. "Wierzę w to głęboko, że będę mógł wraz z tym rządem przyczynić się do naprawy Rzeczypospolitej" - mówił Duda.
"Do tego, żebyście także tutaj, w Białej Podlaskiej, we wschodniej części Polski, na Podlasiu i innych miejscach zobaczyli, że można realizować zrównoważony rozwój, żebyście zobaczyli, że przez to właśnie konstytucja może być realizowana" - zaznaczył prezydent.
Dodał, że w tym kontekście ważne jest wykorzystanie potencjału infrastrukturalnego przykładowo w postaci lotniska, by ludziom się żyło lepiej.
Duda odsłonił wcześniej tablicę z nazwą ronda I Brygady Komendanta Józefa Piłsudskiego w Białej Podlaskiej i złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą Piłsudskiego.
Nazwa ronda u zbiegu ulic Anny Jagiellonki, Jana III Sobieskiego i Terebelskiej - wybudowanego w ostatnich latach dzięki wsparciu ze środków unijnych - jest formą upamiętnienia Legionów oraz postaci Józefa Piłsudskiego i jego związków z Białą Podlaską.
I Brygada pod dowództwem Piłsudskiego maszerowała przez Podlasie w sierpniu 1915 r.; walczyła z Rosjanami o Międzyrzec Podlaski. Legioniści walczyli o Białą Podlaską także w sierpniu 1920 r. - z wojskami rosyjskimi wracającymi po przegranych bitwach pod Warszawą.
W przemówieniu w trakcie uroczystości prezydent zaznaczył, że w 1918 roku udało się odzyskać niepodległość, bo Polska miała szczęście do Piłsudskiego jako "wielkiego przywódcy i wizjonera".
Dodał, że Polska miała też wówczas szczęście do innych polityków, jak Roman Dmowski, Wincenty Witos czy Ignacy Paderewski. "Miała szczęście do znamienitych dowódców, którzy potrafili w sposób umiejętny prowadzić legiony do walki, szkolić młodych żołnierzy" - podkreślił Duda.
Zaznaczył, że temat Legionów, poza znaczeniem patriotycznym, ma dla niego znaczenie sentymentalne, bo jako młody człowiek należał w Krakowie do drużyny harcerskiej im. Legionistów 1914 roku.
Na placu Wolności w centrum Białej Podlaskiej prezydent Duda, w towarzystwie zespołów wokalnych, chóru i mieszkańców miasta wziął udział we wspólnym śpiewaniu pieśni patriotycznych, m.in. "Pierwszej Brygady", "Ułani, ułani", "Wojenko, wojenko".
Duda podkreślił, że pieśni patriotyczne są głęboko zakorzenione w polskiej tradycji. "Wiele z nich to te pieśni, które przez zabory przeniosły polskość, wiele z nich to te pieśni, które sławią legionistów, powstańców styczniowych, listopadowych, tych, którzy dla Polski nie szczędzili niczego, nawet tego, co najcenniejsze" - powiedział prezydent.
Dodał, że to "pieśni, które wyznaczyły drogę do wolności, które zawsze tę wolność w polskich sercach rozpalały, dzięki którym m.in. dzisiaj jesteśmy wolni".
Prezydent wielokrotnie dziękował licznie zgromadzonym na placu Wolności mieszkańcom Białej Podlaskiej za wzruszające spotkanie i za wychowanie patriotyczne młodzieży, budowanie pamięci historycznej i postawy patriotycznej. "Daliście dzisiaj państwo wielkie świadectwo, które, mam nadzieję, zobaczy cała Polska" - dodał.
Podziękował wszystkim, którzy w wielu innych miejscach zorganizowali obchody patriotyczne, uczcili pamięć tych, którzy walczyli o niepodległą Polskę i pokazali, "że niepodległość to nie jest takie po prostu, ot, sobie coś, co się ma, ale to jest coś, co trzeba czcić i pielęgnować".
"Dziękuję wszystkim polskim nauczycielom, dyrektorom szkół, samorządowcom, wójtom, burmistrzom, prezydentom miast za wszystkie działania, jakie dzisiaj podjęli, żeby 11 listopada 2015 roku był prawdziwym patriotycznym świętem" - powiedział Duda.
"Jesteśmy Polakami i jesteśmy z tego dumni, bo mamy swoją godność i stać nas na bardzo wiele i umiemy zwyciężać, pokazaliśmy to nieraz" - dodał.
Prezydent na pamiątkę spotkania otrzymał od prezydenta Białej Podlaskiej Dariusza Stefaniuka statuetkę patrona miasta Michała Archanioła, a od tutejszego gimnazjum im. Marszałka Józefa Piłsudskiego - szablę.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.