Najważniejsza w biznesie jest etyka

Były członek Rady Nadzorczej Kompanii Węglowej zauważył, że punktem wyjścia papieskiej refleksji jest wezwanie do budowy społeczeństwa obywatelskiego, którego częścią są związki zawodowe, pracodawcy i pracobiorcy. Przypominając, że Benedykt XVI odnosi się do encykliki społecznej Pawła VI „Populorum progressio” z 1967 r. ekspert zauważył, że w ciągu tych lat świat dramatycznie się zmienił.

„Dla mnie jako ekonomisty jest niesłychanie ważne, że papież używa takich terminów jak 'przedsiębiorczość, 'finanse', 'firmy ponadnarodowe', 'menedżer' i pokazuje to, co jest najistotniejsze – że w prowadzeniu działalności gospodarczej najważniejszą sprawą jest moralność i etyka, bo bez nich nie da się niczego zbudować” - powiedział prof. Barczak.

Zauważając, iż papież ma świadomość, że zysk jest ważny w kapitalizmie, ale jako instrument, a nie jako cel, ekonomista podkreślił, iż jest prawdą, że „wielkie międzynarodowe korporacje traktują człowieka przedmiotowo, nie uwzględniając jego kultury i zróżnicowań regionalnych”. Dlatego, jak zauważył, „nie można dopuścić do tego żeby firma odzieżowa produkowała swoje towary i zatrudniała przy tym dzieci z Bangladeszu. Z tego biorą się wielkie zyski, a menedżerowie, którzy nie są właścicielami, przeznaczają je na niepotrzebne zbytki” - dodał prof. Barczak.

Zdaniem ekonomisty można rozwijać myśli papieża w sposób techniczny, tzn. zastanawiać się, jak rozwijać przedsiębiorczość, na czym ona polega, jak mają się rozwijać finanse. „Dawniej, gdy pieniądz był kruszcowy, każdy miał w kieszeni metalowe monety, teraz pieniądz jest wirtualny, zapisany w komputerze. W związku z tym ta zmiana cywilizacyjna wymaga nowego spojrzenia na procesy gospodarcze, które mają służyć człowiekowi, a nie odwrotnie” - podkreśla wykładowca Akademii Ekonomicznej w Katowicach.

„Jest to lektura, która wymaga głębokiego namysłu, ona powinna być upowszechniona i we wszystkich kręgach politycznych i rządzących, a także naukowców i związków zawodowych - ocenia prof. Barczak. – Zadaniem związków zawodowych byłoby obecnie ograniczenie chciwości branżowej i żeby, tak jak mówi papież, zajmowały się obroną także tych pracowników, którzy nie są z ich branży” - uważa.

Zdaniem prof. Barczaka szczególnie ważne jest stwierdzenie papieża, że ekonomia jest nauką, która musi być uwolniona od ideologii i polityki. „To trudne do wykonania, ale możliwe, mam nadzieję, że doczekam chwili, gdy postulaty Ojca Świętego, zawarte w encyklice, będą wprowadzone w życie” - zazanaczył ekonomista.