Zapatrzeni w Jezusa i zasłuchani w Jego błogosławieństwa, z zapalonymi świecami młodzi przeszli przez bramę miłosierdzia. Od złocienieckiego kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny rozpoczęły się adwentowe czuwania młodzieży.
Jak zawsze młodych w czas oczekiwania na narodzenie Jezusa wprowadza bp Edward Dajczak. Zaprosił ich do pochylenia się nad znaczeniem 8 błogosławieństw przekazanych w Ewangelii św. Mateusza.
- Błogosławieństwa są prowokacją i zawsze będą wywoływały u części ludzi sprzeciw. Zawsze będą ci, którzy wierzą, że na siłę da się więcej, że ich prawo do szczęścia pozwala, żeby ich nic nie obchodziło. To są przegrani – przypominał.
- W tych słowach Jezus prowadzi nas w dziwny świat. To osiem portretów Jezusa. Szczęśliwi miłosierni - co to znaczy? To znaczy podnieść człowieka, dać mu miejsce także przed sobą, dowartościować go, mieć dla niego słowo otuchy. Ubodzy to ci, którzy redukują siebie ze względu na drugich. W każdym ochrzczonym działa Duch Święty, który prowadzi ku miłosierdziu – mówił młodym.
Uczestnicy spotkania otrzymali karteczki z jednym z błogosławieństw. Rozważali jego treść podczas adoracji Najświętszego Sakramentu.
- „Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni” - to błogosławieństwo, które otrzymałam. Mocno „dostałam” tymi słowami, mam nad czym myśleć i wiem, że to będzie pracowity Adwent - dzieli się wrażeniami z czuwania Klaudia Wędrzyńska z pobliskiej Sienicy.
- Do mnie Pan powiedział: „Błogosławieni, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”. Zobaczyłam te słowa, uklęknęłam przed Najświętszym Sakramentem i myślałam o wszystkich, których zraniłam słowami, czynami. Muszę to zmienić. Ksiądz biskup prosił nas dzisiaj, żebyśmy przebaczali, jak Jezus. To po ludzku bardzo trudne, ale musimy uczyć się od Niego jak myć miłosiernymi - dodaje jej koleżanka Zuzanna Zarzycka.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.