Bracia Golcowie, arcybiskup Wiktor Skworc i Artur Tomasik otrzymali Nagrody Polskiego Radia Katowice im. Stanisława Ligonia.
Statuetki 11 grudnia wręczył laureatom Henryk Grzonka, prezes Radia Katowice.
Jury przyznało też nagrodę "Żeleźniok Karlika" prof. Janowi Malickiemu, dyrektorowi Biblioteki Śląskiej w Katowicach. Otrzymał ją za propagowanie dorobku Stanisława Ligonia, doprowadził bowiem do ukazania się reprintów dwóch jego dzieł. Pierwszy z nich to słynna książeczka "Bery i bajki śląskie" - wojenne wydanie dla armii Andersa (Jerozolima 1944 rok), a drugi to znakomita sztuka, która do niedawna była prawie całkiem zapomniana - "Wesele na Górnym Śląsku". W 2013 roku dzięki Radiu Katowice została jednak znowu wystawiona.
Wielka ambona
Jako pierwsi Nagrodę Polskiego Radia Katowice im. Stanisława Ligonia odebrali Paweł i Łukasz Golcowie, twórcy Golec uOrkiestry. Po nich - arcybiskup katowicki Wiktor Skworc. - Chciałoby się powiedzieć, że gramy w jednej uOrkiestrze... - zaczął. Mówił, że grają razem dla ludzi, dla Śląska, dla Kościoła. - Próbujemy budować rzeczywistość społeczną, także korzystając z gościnnej anteny Polskiego Radia w Katowicach. Za tę gościnę serdecznie dziękuję, bo to jest największa ambona w regionie i warto z tej ambony korzystać. Dziękuję za tę możliwość dobrego, pozytywnego przekazu. Ta nagroda jest dla mnie impulsem dla dalszej pracy - zadeklarował.
Trzecią statuetkę odebrał Artur Tomasik, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza Portem Lotniczym Katowice w Pyrzowicach. Jest pierwszym managerem wśród osób, którym dotąd przyznano Nagrodę Ligonia. Został nagrodzony za niezwykłą przemianę, jaką pod jego zarządem przeszło lotnisko w Pyrzowicach - wielokrotnie zwiększyło liczbę pasażerów, zyskało m.in. nowe terminale, halę cargo, nowy pas startowy, płytę postojową, czy - całkiem niedawno, w czwartek 10 grudnia - płytę do odladzania samolotów.
Karlik, czyli Stasiek
Stanisław Ligoń był przedwojennym dyrektorem Radia Katowice, artystą malarzem, pisarzem, scenarzystą, wreszcie twórcą stałych audycji radiowych, których słuchał cały Śląsk. Prowadził je z humorem, używając "śląskij godki". Tytuły niektórych z tych audycji to "Bery i bojki", "Przy sobocie po robocie", „Przy żeleźnioku", "U Karlika gro muzyka".
Prezes radia Henryk Grzonka ogłosił, że Dzień Otwarty w siedzibie rozgłośni odbędzie się 24 stycznia 2016 roku. Zapowiedział też, że rok 2016 w Radiu Katowice będzie Rokiem Jerzego Haralda - przedwojennego twórcy radiowej orkiestry i kompozytora wielu wpadających w ucho melodii. Jedna z nich - "Mkną po szynach niebieskie tramwaje" - jest dzisiaj traktowana jako hymn Wrocławia, powstają tam jej nowe wykonania. Jerzy Harald to pseudonim - ten katowicki muzyk naprawdę nazywał się Jan Liersz.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.