"Ellos están aquí" - "Oni tutaj są" - śpiewali goście z Peru w kościele św. Maksymiliana w bielskich Aleksandrowicach o błogosławionych Męczennikach z Peru. Są nie tylko duchowo! O. Jarosław Zachariasz OFMConv. przekazał diecezji bielsko-żywieckiej relikwie bł. o. Michała Tomaszka.
Przyzywając wstawiennictwa nowych błogosławionych, bp Greger dodał: - Męczennicy z Peru są wzorem umiłowania Boga, przykładem gorliwości w służbie wobec drugiego człowieka, a także dowodem potwierdzającym, iż miłość jest silniejsza od śmierci.
Na zakończenie Mszy św. o. Jarosław Zachariasz wręczył relikwiarz bł. o. Michała ks. Zbigniewowi Powadzie - proboszczowi parafii katedralnej św. Mikołaja w Bielsku-Białej.
Urszula Rogólska /Foto Gość
O. Jarosław Zachariasz z relikwiarzem bł. o Michała Tomaszka w bielskim kościele św. Maksymiliana
Przekazując diecezji franciszkański dar, o. Zachariasz podkreślił, że wzorem trzech Mędrców i całego świata, także my powinniśmy złożyć Nowonarodzonemu Panu dary. - Chodzi o ten najcenniejszy dar, jaki człowiek może złożyć Bogu za to, że ten stając się śmiertelnym człowiekiem, uczynił nas uczestnikami wiecznej chwały w nieśmiertelności. Szczególnym uczestnikiem tej chwały jest bł. Michał, który bardzo ukochał swą rodziną ziemię - Żywiecczyznę. Ale na wzór patrona diecezji bielsko-żywieckiej, św. Maksymiliana, znalazł także inne cenne dary: musiał wybrać pomiędzy jedną swoją ludzką miłością, a tą miłością największą, jaką człowiek potrafi dać w odpowiedzi na miłość Bożą.
Jak dodał o. Zachariasz, hymn beatyfikacyjny powtarza słowa: "Oni są wśród nas". - Są świadkami nadziei tam, w Peru, niech będą także świadkami nadziei tutaj, dla Kościoła bielsko-żywieckiego i świadkami tej Miłości, która może stać się udziałem każdego z nas.
Diecezjalne dziękczynienie za misjonarzy-męczenników poprzedziło 5. Orszak Trzech Króli, który po Mszy św. przeszedł ulicami miasta z Aleksandrowic na Rynek starego miasta. Relację z orszaku można znaleźć TUTAJ.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.